:: Menu ::
:: Sponsorzy ::
:: Partnerzy ::



RS Active










9a

Dynamik


:: Pogoda ::
Prognoza ICM UM
Prognoza ICM COAMPS


:: Artyku³y ::
WYJAZD DO ARCO (wrzesieñ 2006)

widok na jezioro Garda


"Nic siê nie przejmuj!! Stary, gwarantujê ci ¿e bêdziesz mia³ do wyboru setki dróg." tymi s³owami desperacko walczy³em o to, ¿eby wymarzony wyjazd do Arco doszed³ do skutku. Gwarancja na szczê¶cie zadzia³a³a i choæ setki to mo¿e przesada, ale w okolicach Arco KA¯DY znajdzie masê rewelacyjnego wspinu.


Z du¿y opó¼nieniem przedstawiam relacjê z wyjazdu do Arco (wrzesieñ 2006).

Wyjazd mia³ charakter lajcikowy i sta³ pod znakiem wieczornego winka, obiadów nad jeziorem Garda i noclegów pod rozgwie¿d¿onym niebem. Ale oczywi¶cie nie brakowa³o piêknych krajobrazów, rozdziawionych z zachwytu bu¼, bol±cych palców, zdartej skóry, niespotykanego w Polsce wspinania, tanich butów oraz mojego p³aczu za utraconym dobytkiem (bye bye Madrock'i...) Podró¿ mia³a byæ rozpoznaniem terenu, w zwi±zku z czym napierali¶my g³ównie OSem i odwiedzili¶my wieeeeele rejonów.

Podsumowaniem Arco z mojej strony niech bêdzie: "Ja tam muszê wróciæ!".

Za pora¿kê wyjazdu, ca³a 4-osobowa Kielecko-Skar¿ysko-Warszawska ekipa uzna³a pewien pechowy dzieñ.
Tego¿ dnia w Arku odezwa³a siê dusza wêdrownika. Poczu³ zew natury i postanowi³ dotrzeæ stopem w Dolomity. Niestety Pierwsza (prawdopodobnie) Kielecka Jednoosobowa Wyprawa w Dolomity nie przedar³a siê przez miasteczko Trento.
W tym samym czasie Grupa Eksploracyjno-Poszukuj±ca walczy³a z kolczastymi krzaczorami i zaro¶niêtymi ska³ami, poszukuj±c nieistniej±cych "d³ugich ¶licznych 6ek" jakies 50 km od Arco i porz±dnego wspinu...

Za to rewelacj± jest jak dla mnie wszystko inne (no mo¿e prawie): wspinanie w Massone i Nago, super przyjemny trawers nad jeziorem (deep water solo :), wieczorne pogaduszki przy tanim winie, ciep³y klimat, oliwki, sery, jeszcze raz wspinanie w Massone, widok z zamku na Arco noc± i wiele innych ¶wietnych rzeczy dla których zdecydowanie warto tam wracaæ.


Poni¿ej znajduje siê charakterystyka najpopularniejszych rejonów:
(za ³atwe uzna³em drogi do 6a-6b)

Massone
Miejscówka jest po prostu GENIALNA!!

niewielki kawa³ek Massone



W gor±ce dni mo¿na zaczynaæ wspin w Nago, a od 13-14 przenosiæ siê do Massone. Jeden z niewielu rejonów dostêpnych bez samochodu (na piechotê z Arco ok. 3 km).
Cieñ zaczyna siê pojawiaæ oko³o 13-15 (wystawa wschodnia). Na przewiechach mo¿na siê wspinaæ nawet w trakcie deszczu.

Nie dziwne, ¿e jest to najbardziej popularny (obok Nago) rejon w Arco. Jest tu oko³o 160 (!!!) dróg w ka¿dych trudno¶ciach, przy czym najwiêkszy wybór siódemek. Jest to rejon uwa¿any za wytrzyma³o¶ciowo-si³owy, z wieloma d³ugimi przewieszonymi drogami. Ale jest te¿ bardzo du¿o 5-ek i 6-ek. Idealne miejsce na wspinanie z OSa i podwy¿szanie swojego poziomu.
Rejon maksymalnie "ucywilizowany" : pod ska³ami gaj oliwny, ska³y dos³ownie minutê drogi od parkingu, s± sto³y, ³aweczki a nawet ma³y 'plac zabaw" z drabinkami. Niestety to wszystko ma swoj± cenê - czêsto jest tu du¿y t³ok, a wiele dróg jest na maksa wy¶lizganych. Z tym, ¿e mi to wy¶lizganie nic a nic nie przeszkadza³o (mimo wspinu w starych, wielokrotnie podklejanych Ninjach, w których na Jurze nie zrobie V).
Warto poj¶æ w górê i obejrzeæ (ewentualnie przewspinaæ ;) najbardziej przewieszone sektory i wielk± (naturaln± inaczej) jaskiniê z najtrudniejsz± drog± Massone - Underground 8c+/9a.

polecane przeze mnie drogi (lewa czê¶æ, pocz±tkowe sektory):
4 drogi od Pesce d'aprile 6a do Pegasus 6a+, Musetto e Big Gym 6b+, Action Direct 6c+ (ponoæ klasyk, warto mieæ w wykazie choæby ze wzglêdu na nazwê), Super Golia 6c+, Mantide Atea 6c+

Nago
Obok Massone jest to drugi najpopularniejszy rejon Arco, uwa¿any za jeden z najlepszych, z widokiem na jezioro Garda (w niektórych sektorach mo¿na zrobiæ ¶wietne zdjêcia). Wystawa zachodnia, oko³o 20 minut na piechotê od parkingów ( po jednym w dolnej i górnej czê¶ci). Jest tu du¿o dróg o charakterze wytrzyma³o¶ciowo-technicznym, po pionowych p³ytach i ma³ych chwytach.


Nago, mur z "cegie³ek"



Jest tu na przyk³ad du¿o pionowych dziurek (takie "wampirki" wykapane przez wodê) oraz mur ca³y z³o¿ony z hmmm... "spadaj±cych cegie³ek". Wspina siê po tym ciekawie, jest pe³no chwytów i stopni, trzeba tylko wybieraæ najlepsze (ale ka¿da droga jest przez to podobna do drugiej). Oczywi¶cie s± te¿ d³uuuugie drogi po klamach i inne cuda. Jako jurajski wspinacz czu³em siê onie¶mielony widz±c tyle metrów wspinania,Generalnie jest tu bardzo ale to bardzo du¿o piêknych dróg i je¿eli w³adujecie siê w parcha to radzê szybko przenie¶æ siê na co¶ innego.


Ania (prawdopodobnie) na Mario Polenta 6a w Nago


Przy czym jest du¿e zró¿nicowanie miêdzy poszczególnymi sektorami.
Na przyk³ad w sektorze 1 (od do³u) jest bardzo du¿o ³atwych dróg, wobec czego jest idealny na rozwspinanie i na gor±ce dni (znajduje siê w cieniu). Prze¿y³em tu ma³y atak depresji z uwagi na ogromn± ilo¶æ g³azów na które nikt nie spojrzy, a u nas by³yby ju¿ dawno obite (ewentualnie uznane za ¶wietny rejon bulderowy).

Polecam piêkne drogi (id±c od dolnych sektorów)
Ruggero lo perfido 6a+, La mandria 6a, Mario Polenta 6a, Esodo 6b, Medea 6a+, Regana 6b


2 rejony nad samym jeziorem Garda (pó³nocno-wschodni brzeg) które KONIECZNIE trzeba odwiedziæ:

Spiaggia delle Lucertole
Jest to rejon bodaj¿e za 3 tunelem (jad±c z Torbole do Garda), po drugiej stronie jest ma³y darmowy parking (trzeba byæ wcze¶nie rano, pó¼niej jest bardzo ciê¿ko znale¼æ miejsce na samochód. Miejscówka idealna na obiad i k±piel w jeziorku. Nie wspinali¶my siê z lin±, za to uprawiali¶my Deep Water Solo. Oczywi¶cie w wydaniu dla pocz±tkuj±cych - ¶wietny trawers tu¿ nad wod±. Na takich chwytach mo¿na zobaczyæ jakie tarcie mo¿e mieæ wapieñ. Arek zabawia³ siê tu w samobójcê i uprawia³ Deep Water High Jumping ;) co widaæ na zdjêciach w galerii.




trawers w Spiaggia...


Corna di Bo
To miejsce koniecznie trzeba zobaczyæ! Z w/w parkingu wracamy siê w stronê Torbole, przechodz±c przez tunel. P³yta nad samym jeziorem (dos³ownie), po³o¿ona pod k±tem ok. 45 stopni ze ¶wietnymi tarciowymi drogami (ponoæ podobne tylko 6 razy d³u¿sze jest Placche Zerbratte). Mo¿na tu zrobiæ 5-wyci±gówkê o wycenie maks 5a (ok. 110 m), ucz±c siê wiary w nogi i tarcie, a w trakcie podziwiaj±c cudowny widok i w ogóle rozkoszuj±c siê miejscem. Jest tu pe³no ludzi, s± dzieci w kaskach, emeryci, generalnie klimat wyczynu sportowego ;). Ale tylko na pierwszych wyci±gach, które s± wypolerowane na pe³en po³ysk, bo wy¿ej ju¿ jest lu¼no. Na wy¿szych wyci±gach przeloty s± rozmieszczone daleko od siebie i mo¿na poczuæ ma³y dreszczyk emocji.
Nie polecam tylko robienia wielowyci±gówki w s³oneczny dzieñ bo na dó³ mo¿na wróciæ w postaci z lekka zarumienionej...



Corna di Bio, I wyci±g

Terra Promessa
Jest to "ziemia obiecana" ale dla ostrych zawodników i zawodniczek. Nowoodkryty rejon z mega d³ugimi drogami w mega przewieszeniu. Nie mieli¶my okazji spróbowaæ ¿adnej drogi.
Spali¶my tam w najwiêksz± zlewê, nie ma szans ¿eby pada³o na g³owê.

San Siro
By³ to pierwszy rejon, który odwiedzili¶my jad±c do Arco. Ciê¿ko jest wiêc cokolwiek powiedzieæ, ale na pewno nie jest dobry dla pocz±tkuj±cych. Jest tam ma³o ³atwych drog, radzê uwa¿aæ (=omijaæ!!) na pierwsz± drogê wyjazdu "The Kid", na której Arek prawie zakoñczy³ ¿ycie przez nadzianie siê na konar przy locie...

Widaæ by³o jednak, ¿e robi±c siódemki mo¿naby siê tam du¿o powspinaæ.

Muro Dell'Asino
Jest to ma³y rejon odwiedzany g³ównie przez kursy, z uwagi na du¿± ilo¶æ doskonale obitych, super-³atwych dróg (ju¿ od 3c).Znajdzie siê tam te¿ trochê d³ugich 5 i 6ek. Jak dla mnie nie warty masakrycznie d³ugiego podej¶cia (znajduje siê prawie na samym szczycie góry), ale na delikatne rozwspinanie mo¿e byæ. Z powodu tego samego podej¶cia bardzo spodoba siê wêdrownikom :)

Rejony które nie przypad³y nam do gustu
Passo San Giovanni
Rejon bulderowo-wspinaczkowy. Z tym, ¿e wapienne buldery nie grzesz± urod± (niezorientowanym wyja¶niam, ¿e to eufemizm...), a je¶li chodzi o wspin to spróbowali¶my z Ani± tylko dwóch dróg. Cri Cri 6a+ by³ ca³kiem ciekawa, a na drugiej (Bucefalomania 6a+) nie mia³em koncepcji na osi±gniêcie ju¿ drugiego przelotu i prysnêli¶my do Belvedere. Generalnie wspinanie przypomnia³o mi Jurê, co nie jest oczywi¶cie komplementem kiedy ma siê w pobli¿u na przyk³ad takie Massone.

Belvedere
Dosyæ ciê¿ko do niego trafiæ, a samo podej¶cie jest ciekaw± przygod±. Idzie siê do niego po po³ogich, wapiennych p³ytach, z wy¿³obionymi przez wodê wielkimi "rynnami". Radzê uwa¿nie stawiaæ kroki. W sumie ciê¿ko mi i Ani co¶ na jego temat powiedzieæ, bo tego dnia kompletnie nie mieli¶my sprê¿a i spróbowali¶my dwóch dróg. ¦wietnej 6a i 5 na której siê pogubi³em :) Na pewno jest stamt±d ¶wietny widok na jezioro.

Marmitte del Giganti
Arek z £ukaszem nie polecaj± miejscówki. Na ska³oplanie wygl±da³o to piêknie, ale ponoæ w rzeczywisto¶ci to kiszka. Trzeba jednak zaznaczyæ, ¿e by³ to dzieñ kiedy nikomu nie chcia³o siê wspinaæ i sprê¿ do wspinu by³ zerowy (Ania i ja byli¶my wtedy w Belvedere).

Antyrekomendacja wyjazdu:
Marciaga - parch nad parchy, taka Jura tylko jeszcze brzydsza (i bardziej zarosnieta), 50km od Arco. T³ukli¶my siê do tego dziadostwa pó³ dnia. Najpierw d³ugie poszukiwania miasteczka którego nie by³o na mapie, potem godzinny spacerek przez miasto, pole golfowe i jakie¶ k³uj±ce krzaki pod zaro¶niête, rozpadaj±ce siê parchy. rejon zapamiêtamy z £ukaszem tak¿e ze wzglêdu na nocleg na boisku przy ko¶ciele (niestety z bij±cymi co godzinê dzwonami, w nocy jest to ma³o przyjemne:) Pojechali¶my tam, bo na forum wspinania kto¶ napisa³, ¿e s± tam "d³ugie, ¶liczne szóstki". Kolejny dowód na to, ¿e internet jest pe³en oszustów, hehe..... Trzymaæ siê z daleka!!!

Tym radosnym akcentem koñczê relacjê jeszcze raz zachêcaj±c wszystkich do odwiedzin okolic Arco.

PS
Uprzejmie prosze nie robiæ ogólnie pojêtej wiochy. Takiej np. jak odstawili spotkani Polacy, którzy na sta³e rozbili siê na parkingu w Nago zajmuj±c miejsce dla kilku samochodów.

Krzysiek Juszczyk




Ekpia w komplecie: Arek £ach, Ania Buczek, Krzysiek Juszczyk, £ukasz Bartoszewicz


Rady praktyczne:
Arco jest nie tylko rajem dla wspinaczy ale te¿ mekk± windsurfingowców i kolarzy górskich. Mo¿na pochodziæ po górach i wybraæ siê na via-ferraty. Nic tylko rozwijaæ zainteresowania.
Jest jednak rejonem dla zmotoryzowanych! Na piechotê jest za daleko do poszczególnych rejonów.

My t³ukli¶my siê przez S³owacjê na Wiedeñ i dalej przez Austriê i prze³êcz Brennera, ale raczej nie by³ to najszczê¶liwszy wybór (S³owacja). Do czasu doci±gniêcia s³owackiej autostrady za Ziline, warto raczej (z uwagi na korki) jechaæ przez Czechy. Na S³owacji LPG jest (choæ rzadziej ni¿ u nas), we W³oszech równie¿. W samym Arco mo¿emy tankowaæ na ma³ej stacji na drodze do Riva del Garda. oraz przed zjazdem na Arco w okolicy Trento. Wracaj±c do Polski ostatnia stacja z gazem by³a na autostradzie na po³udnie od Trento .

Zdecydowanie warto przyjechaæ do Arco na zakupy, zw³aszcza na pocz±tku wrze¶nia kiedy co roku odbywaj± siê zawody Rock Masters. Nie tylko mo¿na obejrzeæ najmocniejszych na ¶wiecie, ale upolowaæ niez³e promocje w sklepach i tanio kupiæ parê rzeczy. Choæ nie jest a¿ tak tanio jak siê spodziewali¶my.
Przyk³adowe ceny (bez promocji):
buty Five Ten 75 E, Petzl Meteor III 65 E, Petzl Elios 42 E, tanie karabinki zakrêcane 5-6 E, tanie ekspresy (np. 6szt 50 E, bywaj± promocje 10szt za 60E)

topo i opis rejonów:
Góry nr 10/2005
http://topo.uka.pl/content/topo/arco/arco.php
www.arcowall.com

(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię