Lata temu miałem jedną wstawkę, kiedy nawet nie przeszedłem pierwszego balda - teraz pykło w 2 dni, 5 wstawek. Jak ktoś się dobrze czuje w przewieszko-dachach to może i łatwe, ale jak nie ma dogięcia to może okazać się abstrakcyjnie trudne - to nie jest "kobieca" droga ;)