Podobało mi się. Kilka sprężnych dalekich ruchów po krawądkach i przyjemne wiosłowanie do stanu u góry. Czaiłem się od zeszłego roku ale dopiero w tym popatrzyłem pasujący mi patent na start i poszło na drugim wyjeździe. Asekuracja - dr know
Kris zachęcił, więc trzeba było zrobić oryginalnie w prawo. Odczuwalnie trudniejsze od Mordobija robionego z lewej strony, daje łamańca. Daty nie pamiętam.
Mocny bulderowy start i fajny wspin do topu. Dla mnie było to dość trudne i dałbym VI.4
Kilkanaście dni temu przeszedłem również Radio Campo - droga podobna do "Błądzącego" aczkolwiek wyjście moim zdaniem trudniejsze o polowe stopnia, czyli VI.3+
Robiłem przed obrywem i po obrywie i nic sie nie zmieniło jeśli chodzi o trudności. A jeśli chodzi o Dryciuling to myślę że VI.4+ ma, bo kiedy bym sie nie wstawił to gnie straszliwie.
Nie ważne czy bedzie miało VI.3+ czy VI.4 mordobij to bardzo ładna droga. nieco może zapiaszczona jeszcze ale to kwestia oczyszczenia.
Szkoda ze tak sie sypie:(, trudnosci wg mnie 6,4 . klenio wstawiałes sie ostatnio do drajciulingu?poza tym na twojej stronie drajciuling widnieje jako 6,4+ wiec ....:)
w tym sezonie co prawda nie robiłem nic na przewieszce, żeby mieć świeże porównanie. Ale ta droga wydaje mi się dużo łatwiejsza od Drajciulingu. Dlatego VI.3+