Sprawa wygląda tak
Do hiszpani leci w tym momencie aż 11 osób
2 się zastanawiają (Artur już w zasadzie pewny i ty kolego Maniek)
Pare osób których nawet nie znam dzowniło do mnie..
I TEAM auto- 5 osób
Hermany
Klenie
Koleżnaka Oli
II TEAM auto- 4 lub 6 osób
Grześ
Wojak
Wałek
Ja
Czyżyk
Głowa
ew III TEAM auto
Czyżyk
Głowa
Artur
Maniek
Osoby te tworzą w jakimś tam sensie niezależne 2 ew 3 teamy już
zapełnione bez możliwości ich powiększenia (Teamów) Jesli dojda nowe osoby same muszą sie sobą zajać
Teamy mają
- samochód z wypozyczalni lub nie jak nie chcą (same sobie to załatwiają)
- własny sprzet wspinaczkowy
- własny sprzet biwakowy (kuchenki , namioty, itp)
Podkresle że:
BIWAKOWANIE W HISZAPNI NA DZIKO JEST SUROWO ZABRONIONE ZA ŁAMANIE TEGO ZAKAZU SA BARDZO WYSOKIE MANDATY!!
Nie jesteśmy z Wałkiem organizatorami tego wyjazdu jesli ktoś chce jechac nie ma problemacji...
..ale nikt nikomu nie będzie dupy podcierał
, pokazywał gdzie się wspinac i jak się wspinac. Nikt tez nie wskaże miejsca noclegowego i nie rozbije za kogs namiotu.
WYMAGANA JEST BARDZO DUŻA SAMODZIELNOŚĆ, PREFEROWANE DOŚWIADCZENIE CHOCIAŻBY W BIWAKOWANIU NA DZIKO!!
Jesli ktoś chce jechac to kołuje sobie sprzet biwakowy, zatwia samochód z wypożyczlani, tworzy team lub wkręca się do jakiegoś itp.
Jedyne co moge zrobić to pomóc kupić bilet.
No.
BILETY SA JUŻ BARDZO DROGIE A W HISZPANII W MARCU JEST BARDZO ZIMNO
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-07 10:50 przez gÓral.