Trening z dziabami wiąże się z nieco większym ryzykiem niż zwykły buldering. W sytuacji w jakiej jest nasza ściana , nie jest wskazane aby komuś się coś stało podczas treningu na tym obiekcie.
Często jest ciasno, tłoczno, głośno , nie którzy gustują we wspinaczce dachowej
. Jak w takiej atmosferze trenować z dziabami?
Ok można zamknąć bulderownie w jakichś godzinach i wtedy niech trenują osoby z dziabami, tylko trzeba się zastanowić jakie środki zapobiegawcze zastosować aby było to bezpieczne dla materacy, ludzi itd.
Jeszcze trzeba się zastanowić czy zarząd, klub weźmie na siebie odpowiedzialność za jakiegoś geniusza ( wiadomo że 90% osób to rozsądne ludzie ale zawsze znajdzie się jakiś kretyn) który przyjdzie i zrobi jakiś dziwny manewr
po którym wyląduje z dziabą między oczami
Po za tym czy znajdzie się czas na wygospodarowanie buld tylko dla dziab?