Koledzy. Droga, która w "topo Kadzielnia" jest zaznaczona jako "Dla Ewy" od zamierzchłych czasów była nazywana "RYSA". Jak ja zaczynałem się wspinać (1977) to ta droga już istniała i była wielokrotnie chodzona zarówno na wędkę jak i z dolną asekuracją. Były też przejścia bez asekuracji. Nie wiem kto jest autorem drogi. Autorami tej drogi mogą być: K. Drożdżeński, A. Cieślikowski, K. Korpiela a może jeszcze zupełnie ktoś inny. Bardzo prawdopodobne, że pierwsze przejście było robione na wędkę. Ja robiłem "Rysę" zarówno na wędkę jak tęż z dolną asekuracją. Czasami robiliśmy tą drogę z pośrednim stanowiskiem na płycie pod okapem. Robiło się też tak, żę dół ściany "Klepsydrą" a górę "Rysą" - stanowisko pośrednie było z drzewa, którego już nie ma a rosło na pólkach tam gdzie jest teraz takie zapadlisko.
Jest też droga o nazwie "Droga dla Ewy", której autorem jest K. Korpiela. Nie wiem czy miała przejście z dolną asekuracją. Przebieg drogi jest prawdopodobnie (!!) taki: wejście w drogę tak jak "Niedzielna przechadzka", po przejściu przewinięcia i wejściu na płyty droga idzie lekko w prawo i łączy się z "Rysą". Tu uwaga: po przewinięciu i wejściu na płyty "Niedzielna przechadzka" idzie lekko w lewo i łączy się z rysą na samej górze (pod dziobem skalnym - okapikiem).
Ewa - bardzo miła dziewczyna, w której był mocno "zabujany" K. Korpiela.
Z ciekawostek: Niedzielną przechadzkę w Zawratach (!!!!) przeszedł A. Cieślikowski. Niedzielna przechadzka ma kilka przejść z dolną asaekuracją.
Tak to ja pamiętam.
Pozdrawiam - LeszekJ
PS. Proszę o dokonanie zmian w topo Kadzielni, ale trzeba się w tej sprawie spotkać.
niezależnie od historii jest to chyba najładniejsza droga w tych trudnościach (niecała szóstka) w naszym rejonie - miałem przyjemnośc sprzątac przeloty po Kleniu (gdyż drogę wygodnie robic w zespole);
wybieram sie najprawdopodobniej jutro wieczorem żeby poprowadzić;
Re: "Dla Ewy" na Kadzielni???
W pażdzierniku 2005 wspinałem się jeden raz na Kadzielni z Wojtkiem Myszkowskim. Wojtek był wtedy zafascynowany trudną hakówką i z Alp przywiózł sporo sprzętu, m.in. rurp'y. Przeszliśmy wtedy z dolną drogę nr 7 z topo (Niedzielna Przechadzka), Jaskiniowe formy oraz okap na wprost ( Black& White) w ten sposób, że z "żywej drabiny Wojtek wbił rurp'a, nad nimlistek i dalej klasycznie w górę. Tego dnia przeszliśmy też drogę którą nazywaliśmy Filarem Skałki Geologów, tj. w linii największego spiętrzenia od strony amfiteatru. Później już nie byliśmy na Kadzielni, a w lipcu 2006 Wojtek przy próbie odhaczenia Malczykówki spadł z Kazalnicy.
Grzegorz
Witam.
Przejścia hakowe różnymi wariantami nad Jaskinią Jeleniowską miały miejsca już wcześniej. Pamiętam, że pod okapem nad jaskinią był wbity listek którego wiele osób próbowało wybić. Dziś już chyba nie ma tego haczyka. Wszyscy się bali, aby cały okap nie spadł gdyż ukłąd szczelin jest taki, że może spaść przy wbijaniu haków.
Jest też bardzo fajny warian do Rysy przez okap ..... .
Gorąco przepraszam za głupi błąd w moim wpisie z dnia 19 czerwca - dopiero teraz zauważyłem BŁĘDNE daty roczne!! Z Wojtkiem Myszkowskim na Kadzielni wspinałem się w roku 1975, a śmierć Wojtka to 1976 rok.
Przepraszam - Grzegorz
Witam.
Jeśli stanowiska o których pisze payek w dziale przejścia "klepsydra + rysa" z Ademem Cieślikowskim są poniżej półek to bardzo dobrze, bo na dolnej części ściany jest bardzo dużo dróg i wariantów wspinaczkowych. Drogi zaczynają się daleko po lewej stronie ściany (patrząc z dołu), jeszcze za kominem z trawami opadającym spod Jaskini Jeleniowskiej, a kończą się z prawej strony (przy kominie opadającym z grotki). Pewnie by były potrzebne jeszcze ze dwa albo trzy stany dla tej całej ściany.
Co do wycinki krzaczorów to jak najbardziej wskazane.
Leszku, stanowiska są poniżej półki, także ułatwia to asekuracje i uatrakcyjnia przejście drogi. Chętnie przystawię się do innych kombinacji z dolna częścią skały przy następnej okazji.
Speleo też się podpisuje pod tą wycinką, także pismo będzie miało większą silę przebicia...
Przedyskutujemy w zarządzie i zadziałamy.
Pozdr.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-24 15:45 przez payek.