witam
Jest plan aby zacząć morsować, w zimny wodzie.
Miejscówka jest - rzeka w Marzyszu. Pomost zrobiony, woda nie będzie zamarzać. Z tego co się dowiadywałem trzeba zacząć już na jesieni żeby w zimie szoku nie dostać. Także w październiku ruszam, ktoś chętny?
Zapraszam grubasów i inne morświny.
ps. ostatnio byłem na morawicy na jeziorku, temp powietrza ok 25C woda raczej rześka. Ja wytrzymałem 3min a taki 10letni grubasek hasał po odzie jakieś 90 min, JEBANY