<< a Ty zaplątałeś się w pelerynkę...niestety nie supermana... >>
Pawle, zawiodłem się...
Naprawdę tylko na tyle cię stać? Pamiętam przecież że czasem bywałeś śmieszny, a tu jak analizuję twój "żarcik" to pierwsza część z pelerynką zapożyczona od Czyżyka, a przy drugiej chyba pomagała ci Kaja. Słabizna