Forum Wspinaczkowe :  Forum The fastest message board... ever.
Forum o ogłoszeniach, sprawach prywatnych i o wszystkim. Świętokrzyski Klub Alpinistyczny nie odpowiada za treść wypowiedzi zamieszczanych na forum. 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2
krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: klenio ()
Data: 03 Aug 2009 - 13:59:19

Co do wuja panowie?

LEchu, Dr -Przeciez to trudniejsze od okapu.
Prosze mi tu nie pitolic tylko wycenac rzetelnie :-)

Tak czy siak gratulacje



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-04 15:09 przez klenio.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: dr know ()
Data: 03 Aug 2009 - 16:25:33

Kleniu - chyba nie wątpisz, że chciałbym se wpisac do kapownika dwa albo dwa-na-dwaplus;

niestety byłoby to lekkim nadużyciem - ta droga tyle nie ma;
nie wiem jak się ma do Okapu - bo ten wędkowałem pewnego popołudnia w 2001r z Antkiem i nie pamiętam dokładnie co soba reprezentuje jeśli chodzi o trudności techniczne - cos przez mgłę kojarze żeśmy go zrobili wówczas bez większej napinki;
jedno jest pewne - jest na pewno poważniejszy od Krwawej;

Krwawa to kwestia dwóch skurczów z pancerna asekuracją;
ale podkreślam - cyfra tu nie jest najważniejsza - to bardzo ładna droga z klinowaniem w trudnościach, co jest zjawiskiem dośc rzadkim (nawet u nas - i nie chodzi o to, że gdzie indziej nie mozna się klinować, bo mozna jak sie chce - na Krwawej bezwzględnie trzeba i to trzeba z tych klinów zadać);

wyceny nie biore z księżyca - w tym sezonie zrobiłem kilkadzieścia sześćjeden i sześćpółtora (wiele z nich sajtem), kilka sześc dwójek więc pojęcie o tym stopniu trudności mam - Krwawa sie nie ociera o sześćdwa;

drogi nie miałem zapatentowanej - w zeszłym roku wycofałem się spod trudności kuląc ogon i nawet nie próbując zawalczyć - jakieś 3 tygodnie temu zrobiłem ją pierwszy raz na drugiego za Yabendziakiem (nb. sieknął ją dwa dni później w sumie w drugiej próbie - czyste G-U - podszas pierwszej słoÅ„ce go rozpusciło i sie wycofal z klamy) i stwierdziłem, że jest to dla ludzi;
do tego raczej nie jestem specem od klinowaÅ„ - zawsze jak tylko mozna dilfruję...
wczoraj puściła mi bez problemu i bez cyrku, jaki jak wiesz potrafię odstawić gdy prowadzę, cheche;

pare osób, które drogę prowadziło zdecydowanie sie przychyla do tej wyceny;

podsumowując - żadna miarą nie chodzi tu o deprecjonowanie a o rzetelność - bo w sumie nawet nie wiadomo kogo lub co...natomiast zamierzam się rozprawić z Gagatką i wówczas nie wykluczam zagrania Preziowi na nosie, cheche;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: dr know ()
Data: 03 Aug 2009 - 18:46:31

a'propos Okapu - miłośnicy onsajtów niech nie czytają - opis trudności człowieka który Okap robił juz kilkukrotnie:

"Dwa ruchy po oblakach, przy pełnym wyłożeniu w dachu, do płaskiego za krawędzią,
odwis, hak piętą i poprawka do średniego odciągu."

i tak to Klenio wygląda na zdjęciach z twoim udziałem - nijak mi się ma do Krwawej gdzie leciało by to tak (onsajtowcy nie czytać): ręce na poziomym, prawa noga wysoko, prawa ręka klin pancerny w okapie i skurczyć, lewa noga na talerz, lewa ręka klin pancerny za winklem i skurczyć, prawa ręka za klamę, dołożenie , lewa noga na tarcie i wstajemy;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: Lechu ()
Data: 03 Aug 2009 - 20:14:24

Klenio,
tak jak doktor napisal
nie chodzi o deprecjonowanie tylko o rzetelne wyceny.

Na styczniowym nawet do polowy nie doszedlem a tu bez wiekszego problemu poszlo w drugiej probie ...
wiem wiem inny charakter trudnosci, ale qrde, w saskiej na niektorych V-VI mozesz sie bardziej zmeczyc przy klinowaniu niz na krwawej

pzdr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: klenio ()
Data: 04 Aug 2009 - 03:41:04

Lechu
styczniowe jak dla mnie ma VI.1+... zupelnie inny charakter?

Pzdr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: klenio ()
Data: 04 Aug 2009 - 03:58:43

Zgadzam sie ze 2/2+ to przesada ale nie VI.1+... ja co prawda sie tam nie klinowalem
bo mi friend przeszkadzal a przeszkadzal, bo sie dosc mocno zapultalem ( podwojna agraw(f)ka na zdublowanych friendach) - generalnie dramat... mimo to stawiam na VI.2 z minimalnym minusikiem.

"natomiast zamierzam się rozprawić z Gagatką"... he he mam jeszcze przed oczami twoje blade licze jak ci Wojatasik tylkiem po twarzy przejechal... napaczkowal chlopak kosci przed trudnosciam ale nie polaczyl je w jeden punkt, polecial i prawie wszystko wyrwal.
Jaja straszliwe.

Jak tam DR? zadrzaly ci nogi na to wspomnienie? :-)

pzdr



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-04 04:15 przez klenio.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: dr know ()
Data: 04 Aug 2009 - 08:36:40

>>styczniowe jak dla mnie ma VI.1+... zupelnie inny charakter?

nie - nie inny charakter - tylko egzemplifikacja idealnego grania w wała;
taki Herman robi Styczniowe dwa razy pod rząd wchodząc i schodząc *(wygląda to jakby chodził po drabinie) ale nie zabawia się wyceną;

nie przypominam sobie abyś po prowadzeniu parę lat temu zaproponował taka wycenę - czyżbym sie mylił i od razu po zrobieniu sugerowałes sześćpółtora?

z prerspektywy stopnia VI.4+ i kilkunstu (kilkudziesięciu? - doprecyzuj) przejść drogi dwa-trzy stopnie nizszej od swojego limesu może to tak wyglądać - do tego droga idealnie w Twoim typie...więc jak mówisz sześc półtora to wiem, że ma pół-3/4 stopnia więcej;

i na tym polega różnica - ani Lechu, ani Wojtuś, ani ja nie mamy tak spaczonej perspektywy jak Ty (czyli zapasu i ilości przejść tej drogi) - no może Lechu ma lepsza bazę, bo przewyższa nas doświadczeniem w klinowaniu;

Wojtuś dzieÅ„ przed pierwsza próba na Krwawej spadł z PoznaÅ„śkich Dziewcząt i Motylej, a doszedł do klamy nad trudnościami, skąd jak pisałem wycofał się z powodu upału;

do tego sam napisałes na Krwawej nie wspinałes sie optymalnie tylko szarpałes z okolicznościami - jak wrócisz to zapraszam na wspólne wspinanie - sam wiesz że z drem wszystko jest poukładane...dopóki dr osobiście sie nie wmontuje, cheche;
zalecam dwie zyły - oczywiście mogą byc pojedyncze - sam tak robiłem;

Wojtasik na Gagatce to było COŚ - do dzis pamiętam jak po locie rwał sie do prowadzenia i zastanawiałem się czy go nie związać w baleron - miał chłop parcie - nie wiem czy pamiętasz że przed prowadzeniem nie mógł zrobić łatwiejszych przecie Owsików...
ale nogi mi nie drżą od tego - drżą mi jak se przypominam wypadnięcie przelotów na Zacięciu w Tumlinie

a i ciekawostka - spotkałem się z opinią że Krwawa to VI+ - i myslślę, że jest walenie w człona...choc i tu może byc cieÅ„ racjonalności - bo wszystko zalezy do czego autor wyceny się odnosił;
pamiętasz może taki wywiad z Pustym po powrocie z pierwszej wizyty na Capie - zapytany o porównanie wycen naszych dróg tradowych na Jurze do amerykaÅ„skich powiedział że nie ma to sensu, bo może wyjść że NRŚ ma sześć plus (a u nas ma VI.3+);
więc jeśli autor pomysłu sześćplus dla krwawej odnosił sie do amerykaÅ„skiego łojenia to całkiem możliwe że tam taka droga by miała 5.10a/b - jestem w stanie sobie to wyobrazić (przecie mocni ludzie spadaja tam z niskich cyferek - w przeliczeniu)...ale jesteśmy w Polsce i nie walmy w człona tylko odnośmy się do tego co tu i teraz;


poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: klenio ()
Data: 04 Aug 2009 - 15:08:29

Dr

Nie zabawiam sie wycena tylko takie sa moje odczucia ale nie tylko moje: pamietam jak Prezio pociagnal to z OS i tez tak to wycenil VI.1+/2

"czyżbym sie mylił i od razu po zrobieniu sugerowałes sześćpółtora" nie ale jak juz to przeszedlem 2 raz a bylo to w tym samym sezonie to zmienilem zdanie oczym juz mowilem wiele razy!
"z prerspektywy stopnia VI.4+...przejść drogi dwa-trzy stopnie nizszej od swojego limesu może to tak wyglądać" Doctore pitolisz... przecie ja Styczniowe zestawiam z innymi porownywalnymi drogami na stokowce a nie z VI.4kami
I tak: Styczniowe jest deczko trudniejsze od motylej ale duzo latwiejsze od wielkiego wprost i pysiaczka = VI.1+
Po prostu nie lezy wam charakter - zgodzisz sie chyba?

"doszedł do klamy nad trudnościami, skąd jak pisałem wycofał się z powodu upału"
hehehe dobre :-)

"drżą mi jak se przypominam wypadnięcie przelotów na Zacięciu w Tumlinie"- o tak to bylo stresujace-gleba murowana

"wszystko zalezy do czego autor wyceny się odnosił"- dokladnie tak. Wy porownujecie bulder z klinowaniem na krwawej z wytrzymalosciowka na ,motylej i stycznoiowym. to BLAD :-)

PZDR



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-04 15:13 przez klenio.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: dr know ()
Data: 04 Aug 2009 - 15:15:37

"Wy porownujecie bulder z klinowaniem na krwawej z wytrzymalosciowka na ,motylej i stycznoiowym. to BLAD :-)"

a ni wuja - ja porównuję z bulder z Krwawej z bulderem o nazwie Apel Bezrobotnych i Gorycz Porażki;
ta pierwsza ma VI.2 (kiedyś chyba nawet 2+), ta druga ma w topo sześćpółtora co uważam za żart - juz kiedyś Marcin Opozda pisal że to może i 1+, ale BU;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: dr know ()
Data: 04 Aug 2009 - 15:34:34

Klenio - to nie mi lezy wybitnie Krwawa - tylko Tobie leży Styczniowe - co nie dziwi - duże chwyty, duże przewieszenie;
a na Motylej trzeba użyc dwukrotnie nóg przecyzyjnie, cheche;

wybitnie to Ci Krwawa najwyraźniej nie leży...i nie łozuj mi tu na nagarstek, tylko jak wrócisz szorujemy na Ciosową!

takie Heine-Medina w Rzędkach ma VI.1+ a jest trudniejsze od Krwawej -z tego co pamiętam - a kiedyś sie w to montowałem;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: makar ()
Data: 05 Aug 2009 - 14:02:16

klenio Wrote:
-------------------------------------------------------
> ... Przeciez to trudniejsze od okapu...

Dla mnie Okap jest o stopieÅ„ trudniejszy niż Krwawa.

pozdrawiAM
There are old climbers, and there are bold climbers.
But there are very few old, bold climbers.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: herman ()
Data: 05 Aug 2009 - 22:15:47

Witam
Wyceny wycenami ale doktor w tym sezonie ma moc. VI.2 padają.
VI.2 to nie jest nic trudnego.

Doktor przypakowałeś to fakt.

Co do krwawej to moze ma VI.1+ może VI.2 tego nie. Niech sie ludzie wypowiadają i się ustabilizuje wycena.
Pozdr

Herman

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: dr know ()
Data: 05 Aug 2009 - 23:03:57

ja się nie upieram - tylko przedstawiam argumenty - tylko ustalcie cos ostatecznie, bo nie wiem co wpisac do kapownika!

co do mocy - owszem - jest - ale jest też psycha i chęć napierania jakiej od lat nie było;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: klenio ()
Data: 06 Aug 2009 - 03:04:23

"ale jest też psycha i chęć napierania jakiej od lat nie było"- kryzys wieku sredniego? ;-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: dr know ()
Data: 06 Aug 2009 - 10:21:44

Klenio - znasz bajkę "O nosie" i o "Tym i tu", hę?

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: klenio ()
Data: 06 Aug 2009 - 14:54:55

Oczywiscie ze nieznam.

pzdr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: dr know ()
Data: 06 Aug 2009 - 15:07:39

jak możesz! - zatem:

pierdol no się i Ty mi tu nie pierdol o kryzysie wieku średniego, cheche
niech ja Cię w łapy dostanę;

na marginesie - RPPP na razie mnie nie puściła - ale dwie próby z dołem to wiadomo, że będzie za mało - jak zamkne temat w poniżej 10 to będe bardzo zadowolony;

a Herman...cóz najwyraźniej nie chce zrobic tej drogi - dasz wiare że jakies metafizyczne uzasadnienie ma? Herman Natchniony - mówię Ci;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: payek ()
Data: 07 Aug 2009 - 17:37:15

>>> Co do krwawej to moze ma VI.1+ może VI.2 tego nie. Niech sie ludzie wypowiadają i się ustabilizuje wycena.

Jak robiłem to po raz pierwszy (Flash) z patentami Maćka, które mi zupełnie nie pasowały i musiałem szukać czegoś pod siebie, wydawało mi się, że to nawet troszkę mocniejsze niż VI.2.
Natomiast gdy prowadziłem to po raz drugi - jako Dwa okapy - znalem już optymalny patent i oczywiście było łatwiej, ale i tak pozostałbym w okolicach VI.2. Trudności dla mnie porównywalne z Okapem, który jednak ze względu na asekuracje jest poważniejszym wyzwaniem.

Tak to jest z drogami jednego miejsca, tylko dwa skurcze i różnie można to interpretować... Tak czy siak, podkreślam urodę drogi i jej wyjątkowość w swym charakterze .

Widzę w przejściach, że Lechrysta też dostaje niższe notowania jak w topo, a mi dwa lata temu wydawało się, że to było mocne VI+, widziałem potem innych, którzy też tak to odbierali. Może coś się zmieniło? A może piasek w tym roku słabo obrodził ;-)

Pozdr.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: herman ()
Data: 07 Aug 2009 - 19:44:33

RPPP to tak świetna droga że aż nie chce się jej zrobićsmiling smiley).

Widzicie jak super się wspólnie przystawia do tej rogi.
Jaja są, zabawa jest. i o to chodzi we wspinie

Pozdr

Herman

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: krwawa co tak skromnie?
Wysłane przez: ga ()
Data: 07 Aug 2009 - 20:42:52

> RPPP to tak świetna droga że aż nie chce się jej zrobić smiling smiley.

I oprócz doskonałej asekuracji ma też nohand'a. Więcej nic już nie powiem - droga aż się prosi o napieranie stylowe (od dołu) - czego wszystkim życzę!

Na nastepne jaja i zabawę zapraszam, ze swojej strony, w najbliższy wtorek (11.08).

--
GA

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.