Forum Wspinaczkowe :  Forum The fastest message board... ever.
Forum o ogłoszeniach, sprawach prywatnych i o wszystkim. Świętokrzyski Klub Alpinistyczny nie odpowiada za treść wypowiedzi zamieszczanych na forum. 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Wojtek Kurtyka, Chiński maharadża
Wysłane przez: payek ()
Data: 23 Nov 2013 - 18:05:56

[www.goryonline.com]

Zapewne będzie to kultowa książka w literaturze górskiej i doskonała lektura na jesienne wieczory. Wkrótce dostępna też w empiku.

Pozdr.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wojtek Kurtyka, Chiński maharadża
Wysłane przez: Grzegorz Nocuń ()
Data: 24 Nov 2013 - 07:50:38

To trudna lektura. Wojtek snuje w niej niekończące się rozważania metafizyczne!
Ale to niezwykła postać i niesamowity człowiek.
Pozdrawiam - Grzegorz

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wojtek Kurtyka, Chiński maharadża
Wysłane przez: dr know ()
Data: 25 Nov 2013 - 09:00:28

ktoś już kupił?
chętnie bym pożyczył i przeczytał; lub choć przeglądnął - jestem jakiś sceptyczny;
publikowany w Górach fragment był zbyt krótki, żeby się zorientować co to jest, aler z drugiej strony taki "Łamaniec" to klasyka;

ale okładko to paskudna jest!

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wojtek Kurtyka, Chiński maharadża
Wysłane przez: payek ()
Data: 27 Nov 2013 - 10:11:21


Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wojtek Kurtyka, Chiński maharadża
Wysłane przez: payek ()
Data: 07 Dec 2013 - 23:43:46

Spodziewałem się, że będzie to obowiązkowy klasyk i nie zawiodłem się!
Kapitalnie się czyta, można by ją wchłonąć w 3 godz., choć warto się zatrzymać czasami i na spokojnie przeanalizować niektóre rozważania autora, chociażby wywody na temat cyfry.

Dziwi mnie trochę zamieszczenie na okładce recenzji ludzi nie związanych ze wspinaniem, możliwe, że to taki chwyt marketingowy? Książka zdecydowanie pisana jest dla łojantów, wszak nie da się jej całościowo ogarnąć nie będąc "wyznawcą".

Dla zachęty zacytuje definicje "wyznawcy" smiling smiley

"
W sensie fizycznym nietrudno wskazać pewne cechy, które wyróżniają wyznawce z tłumu. Zazwyczaj jest uderzająco chudy. Jednak zdarzają się wyznawcy grubi.
...
Ale do rzeczy. Jeśli zauważysz ruchliwe, żyjące jakby własnym życiem palce, wczepiające się chętnie we wszelkie krawędzie i szpary, przyjrzyj się właścicielowi tych palców uważniej. Jeśli opuszki pokrywa skórzasta powłoka, twarda jak skorupki orzechów, stawy zaś są wyraźnie pogrubione, nadające dłoni wyraz drapieżnego szponu, zapewne masz przed sobą wyznawcę.
Spójrz tej osobie w oczy. Jeśli nieobecne spojrzenie błądzi w przestrzeni i wypatruje czegoś nieokreślonego, a za spojrzeniem podążają nieraz osobliwe ruchy i grymasy twarzy, możesz być pewny - to prawdziwy wyznawca."

Pozdr.

Opcje: OdpowiedzCytuj


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.