Faktycznie dziewczyny mają mocny sezon i ostro cisną, zapewne wkrótce dwie kolejne dołączą do klubu VI.4 - podwaliny już zbudowane.
Ale nie tylko dziewczyny pięknie sobie radzą, mąż Anetki też nie próżnuje, Kuba skolekcjonował na Jurze bardzo imponujący wykaz: chyba 10 X VI.5; 1 X VI.5+ i 2 X VI.5+/6 !
dzięki Ostatnio więcej wspinałam się na jurze, ale najwyższa pora dokończyć zaległe drogi w naszych ogródkach, w końcu koniec sezonu już blisko i wciąż czuje się niedosyt