Droga jest ciekawa :) Tuż przed trudnościami jest rest do zera, dalej crux (całkiem niezły test psychy), dalej znowu rest do zera. Tyle tylko, że w połowie cruxa zaczyna się robić jakoś dziwnie... Na tyle że trochę nie chce się człowiekowi iść do góry, ale nie można się też cofnąć. No chyba że chcemy spadać, chociaż z tego miejsca to może lepiej nie lecieć. Wszystko to pewnie za sprawą obicia, bo ogólnie trudno nie jest. Dawno już nie miałem na drodze tego typu emocji.
Jak ktoÅ› lubi przygodÄ™ to w sumie polecam :)