cześć, dawno mnie tu nie było, ale wpadłem, bo jest powód;
co ja mówię - POWÓD!
składam podziękowania i gratulacje za tytułowa imprezę - było na wypasie na wszystkich poziomach;
[a przyznam, że wątpiłem w powodzenie]
w pierwszej kolejności dla organizatorów, w drugiej dla współuczestników, którzy nie szczędzili zdrowia;
żałuję tylko, że nie doczekałem do końca, ale przed trzecią, gdy się zawijałem, to z poziomu zaangażowania na parkiecie wychodziło mi, że ten koniec może przeciągnąć się do południa;
albo i nie nastąpi wcale;