ludzie uczą się wspinania lodowego w "ogródkach" (czy to będzie Kadzielnia, czy Biała Woda, czy na Zakręcie, czy nawet część sektorów w Rjiukan...) i przykładają potem wprost tę miarę do gór;
W pierwszym komentarzu pod filmikiem jest szczegółowa relacja z całego zajścia i wypisane popełnione błędy taktyczne/praktyczne (spoiler - sporo ich) - cenna wiedza dla każdego, kto wspinanie lodowe w górach zna tylko z obrazków, jak ja
Prawdziwi skałkowcy, szkoda że nie cisneli bez koszulek.
Faktycznie zjebali sprawe od samego początku (za ciepło), ale trzeba zwrócić uwage na jedną rzecz:
>Udało się złapać krawędzi wału na brzegu śnieżnej rynny. Wbijam czekan...
To w kontekście wypadku lawinowego z Rysów który pocharatał troche naszych kolegów. Porwanych było 6 osób z czego 1 lub 2 (sprzeczne info) zatrzymało sie zaraz po starcie lawiny hamując czekanami. Reszta zjebała sie ok 600m z różnymi konsekwencjami. Kaski i czekany mieli w plecakach.