haha dzięki ale to ja chciałem podziękować za pokazanie fajnej zajawki jak można aktywnie czas spędzać z dziabkami, ku chwale śka
także profesorom drytoolu Karolowi, kierownikowi, prezesinie, doktorkowi.
świeży i goryl dużo podpatrzyłem od was np. rakobuty jak zrobić i jak skót na dziabie wykonać

wszystkim ktorych męczyłem żeby jechać na betonke powspinać się panie pyza

bo wieje zimno etc. a do profesury było daleko i nie miałem śmiałości. no i cieszę się bardzo ze w ogole powstała sekcyja. mam nadzieje że sekcjowicze w przyszłym sezonie będą jedzic łapiąc doświadczenie z każdym metrem w ścianie i nie jechać dla wyniku tylko dla dobrej zabawy i doświadczenia bo to fajna sprawa dobry bigos, pizza, żurek, jakieś fanty gadzety rozdają

. Porażki uczą więcej niż zwycięstwa. a warto się uczyć bo gdy pewnego razu zgubicie się w tatrach zimą na łatwej drodze i pojawią się nieoczekiwane trudności to jestem pewny że sobie poradzicie.
i pamiętajcie Kielce to potęga !!!!!!