witam, po kolejnym wkurwieniu na pogodę, planuje wyskoczyć gdzieś ,mam nadzieje już nowym rowerkiem w niedziele. Nie mam sprecyzowanych celów ani czasu. Ktoś chętny pobłąkać się po lasach?
Btw. kto w ogóle jest skory na jakieś dłuższe (~100km i więcej) wypady(teren czy szosa, obojętnie)?
Pamiętajcie ze rowerek jest świetnym sposobem na zrzucenie wagi! A każdy wspinacz jest albo gruby albo bardzo gruby
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-09 19:25 przez Marcin_S.