Świąteczny wyjazd do Słowenii;

Crni Kal [topo.uka.pl]

Osp [topo.uka.pl]

Jedno auto 7 osobowe już pełne, ale milo będzie jeśli dołączy więcej osób ze swoim transportem.
Biwakowanie pod namiotami w Crni Kal (prawdopodobnie za darmo).

Zapraszamy!

Co do tego wyjazdu. Możesz podać więcej szczegółów - koszty podróży - jeśli nie na dziko, to ile na Campie?

Czy ostatnie rozmowy komitetowe zaintersowanych wyjazdem obowiązują? Kilka osób sie deklarowało odnośnie tego wyjazdu- Payek, Katol wraz z rodziną, Krzysiek ty sie deklarowałeś? Ja sie coś wspominałem, kto jeszcze? aha czemu od 1 do 7 a nie np od 1 do 10 ?

>> Co do tego wyjazdu. Możesz podać więcej szczegółów - koszty podróży - jeśli nie na dziko, to ile na Campie?

Do przejechania jest około 1000-1100 km, czyli relatywnie mało jak na "łest", a koszty to zależy od auta, ilości osób i kierowcy
Na pewno mniejsze niż rok temu mieliśmy do Ferentillo, bo i znacznie bliżej...

Camp od - 7 euro, dzieciaki 3,5 euro do 10 euro. warunki na campie są bardzo dobre, maja nawet dostęp do netu.

W samym Ospie ciężko jest biwakować na dziko, ale w Crni Kal ponoć nie ma większych problemów. Spytaj Hermana, on zna więcej szczegółów.

>>> ...aha czemu od 1 do 7 a nie np od 1 do 10 ?

Tu chodzi o Karola i słabe możliwości urlopowe...

Pozdr.

Po analizie moich możliwości finansowych z chęcią dołączę do ekipy jeśli tylko jest jeszcze wolne miejsce.

Osoby chętne na wyjazd niech sie odzywaja na forum , z zawiercia prawdopodobnie jedzie Chopin z Asią i ma 2 wolne miejsca.Wiecej szczegółów wkrótce
pzdr

Odnośnie kosztów - do przejechania w sumie 2500km ,
PALIWO
4,36zł polska
1,15 euro średni KURS- 3,95zł-
Średnio paliwo EUROPEJSKA średnia 4,45zł
7l/ 100km= do przejechania 2500km (trasa + przejazdy)- 175l – 778zł( TO SĄ ODLEGŁOŚCI WYGÓROWANE NA MAX)
Winiety 10 dniowa Austria 7,9euro
Słowacja- 4,9euro
Słowenia- 15 euro
Suma 28euro x 3,95zł= 110zł winiety
778zł +110zł= 888zł / 4 lub 5 osób w zależności ile ludzi w aucie

Plus koszt jedzenia w Tesco za 100zł można zrobić zakupy na 1,5 tyg.
W sumie wyjazd na około 7- 10dni to koszt 325zł MAX!!!!!!!

Jeśli uzbiera się jeszcze jedna ekipa 4 osobowa to Zioło zabierze swoje auto (na gaz).
Im więcej osób pojedzie tym lepiej, będzie fajny klimat.
Wspinanie dla wszystkich; począwszy od zupełnie początkujących (Crni Kal), skończywszy na drogach ekstremalnych (Osp i Misja Pec).
Herman spokojnie biwakował w Crni Kalu na dziko i mówi, że nie było problemu, można było palić ognisko.
W dzień restowy planujemy zwiedzić Triest lub Ljubljanę, ewentualnie wypad nad Adriatyk.
Zapraszamy!

trzeba popytać o ten camp bo są skrajne opinie ja słyszałem ze biwak na dziko to kiepski pomysł w ospie:! herman napisz jak z biwakiem!!!

Byliśmy ostatnio z Kasią w Ospie. Spaliśmy w Crni Kal w lesie nad wyrobiskiem kamieniołomu, blisko wc, parking, woda w wiosce dalej (samochodem jakieś 5min).
Ogólnie miejscówek jest dużo; na pewno coś znajdziecie.

W wyniku komplikacji sprowokowanych przez jednego z moich wykładowców jestem zmuszony odwołać moja wcześniejsza deklaracje wyjazdu ;((

Ze względu na moja rezygnację zostało ZWOLNIONE JEDNO MIEJSCE W SAMOCHODZIE!!!

Wojak to szykuj się na ukraińskie wspinanie

ja się pisze na wyjazd na 95%

W Słowenii już nie ma bramek na autostradach. Można kupić winietę 6- albo 12-miesięczną. Ta pierwsza w 2009 kosztowała 35 euro

> Biwakowanie pod namiotami w Crni Kal
> (prawdopodobnie za darmo).

Z tym biwakowaniem za pod namiotami w Crnim Kalu to nie taka prosta sprawa. Miejsce nie jest legalne, ale tolerowane przez miejscowych. Kiedy byłem tam w kwietniu ubiegłego roku, to wszyscy biwakowicze raczej starali się ukrywać. Wiekszość spała pod churką, niektórzy w autach a kilka osób w grotkach w skałach. Natomiast nikt nie rozstawiał namiotu.

warto przeczytać:
[www.wspinanie.pl]

powodzenia

Wróciliśmy i jednogłośnie oceniamy, że OSP i okolice to kapitalna miejscówka!!!!
Światowej klasy rejon wspinaczkowy z różnorodnymi drogami i trudnościami, relatywnie blisko, przystępne ceny w marketach (Koper, Triest), nie było problemów z biwakowaniem w Crnim Kalu, ładna okolica z widokiem na Adriatyk, kibelki, woda (niedaleko) i dobra pogoda!

ŚKA w OSPie reprezentowali: Ania, Agnieszka, Krzysiek J. Krzysiek Z., Grześ, Zioło i ja.
Ania z Krzyśkiem zostali jeszcze na parę dni (szykuje się mocne przejście, ale nie kracze więcej...)

Zakupiliśmy do klubowej biblioteczki przewodnik wspinaczkowy m.innymi z tym rejonem i kilkoma innymi w nabrzeżu Słowenii, Chorwacji i Włoch, także zachęcam do korzystania i odwiedzania tego pięknego miejsca.

Kris napisze relacje z wyjazdu, którą opublikujemy na naszej stronie.

Pozdr.