Synek bądź zdrów, nie bez powodu dyżurujesz na płaskiej jak deska Kotelnicy, mnie już po 2h nauki sprzęt ze średniej półki zaczął ograniczać - nie ten l-e-v-e-l mordeczko.
Odginam skałki, pogoda niepewna i muszę kilka dni ekstra pauzy sobie zrobić.
Widzę, że moja sława stąpa przede mną. Zaiste, pobierałem nauki i intensywnie szlifowałem technikę nad Adriatykiem. Naiwne niedowiarki! rękawków już dawno nie używam