może się przyda dla kolegów chcacych nabyc lub wymienic sprzęt, pomimo nadchodzącego lata - pamiętajmy za kilka miesięcy znów nadejdzie zima - ta byłe lepsza od poprzedniej więc nadzieję na jeszcze lepsza są uzasadnione, cheche
po pierwsze Raveltik
aż się wierzyć nie chce w te ceny: [
www.outdoor-sport.eu]
sprzet jest przyzwoity - Gladiatora mozna obejrzec w akcji na filmie z przejścia M9+ na Słowacji
no i ostrza tanie - co może byc istotne; trzymałem Demona Super Cupa w ręku i uważam że dziaba jest przyzwoita - oczywiści eporównania do Tekuna byc nie może, ale tez i moje nastawienie do grivela wychodzi po za racjonalność...
po drugie e-climb
dostałem interesującego majla w tej sprawie od Maćka Ciesielskiego - majl zahacza nieco o spam bo oprócz reklamy produktu jest tez "oferta handlowa"- ale pomimo tego warto choć zobaczyc co Hiszpanie w temacie dziabek mają nowego do powiedzenia (jak dla mnie sprzet już wizualnie skrojony jest na mistrzów DT) - więc zalączam:
"Moi drodzy!
Na wstępie bardzo Was przepraszam, bo mój email który znajduje się poniżej to chyba typowy spam
Wiem, że zima się już kończy, a tym samym coraz mniej będziemy używać wszelkiego rodzaju dziab i innych takich historii, ale chciałbym żebyście wiedzieli, ze istnieje firma E-Climb [
www.e-climb.com]
Tych sympatycznych Hiszpanów poznaliśmy rok temu podczas naszej wizyty w Kanadzie, tam wspinaliśmy się na ich sprzęcie i od razy się zakochaliśmy - były to najlepsze dziaby jakich dotychczas używaliśmy(mięliśmy bezpośrednie porównanie do najnowszych modeli BD i NomicaPetzla). Oczywiście od razu chcieliśmy zostać przedstawicielami;-) . Okazało się, że jest to niemożliwe, Hiszpanie robią te dziaby u siebie, każdą ręcznie, z bardzo dobrej jakości materiałów i w ich cenie nie ma marży sklepowej, jest tylko zarobek producenta i dlatego sprzedają to w sieci
Jednak okazało się, ze interes im się rozkręca, sprzęt jest coraz bardziej znany i dlatego odezwali się z propozycją, iż wyślą do nas kilka kompletów sprzętu co by sobie można je także w Polsce pomacać;-)
Także do nas by przechodziły paczki, a my byśmy przelewali euro, żeby polscy klienci nie musieli martwic się przelewami walutowymi, my w zamian dostaniemy sprzet na uzytek własny – to tak skrótowo – żebyście wiedzieli co ja z tego mam;-)
Zatem, jeśli Wy lub ktoś z Waszych znajomych będzie chciał wymienić swoje „siekadła" to się do mnie odezwijcie, dam Wam ten sprzęt do przetestowania w praktyce i jak Wam się spodoba to sobie go zakupicie, po naprawdę dobrej cenie - od 163 euro w górę
Naprawdę polecam
maciek"
poz_dr