Święta prawda.
Pozdrawiam - LeszekJ

Odnośnie tego całego budżetu obywatelskiego

To ludzie wiedzą najlepiej, jak wydać swoje pieniądze i zabieranie im ich w podatkach, żeby potem dać złudzenie wyboru jakiś głupot jak te kamienie jest złe.

Z tego bzdetu obywatelskiego to można by zacząć spłacać zadłużenie miasta.

Miasto bierze kolejny kredyt na jakieś bzdury totalne.

gÓral Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Z tego bzdetu obywatelskiego to można by zacząć
> spłacać zadłużenie miasta.


Proponuje żebyś złożył w przyszłym roku taki projekt.
Fajnie, dziękuje wszystkim ze merytoryczna dyskusje, z mojej strony to tyle w temacie.

taaaa

Narastające zadłużenie miasta w 2016 roku wyniesie jedynie 773 miliony złotych

Dochody miasta wyniosą 1 miliard 24 miliony złotych a wydatki będą wyższe o 75 milionów złotych. Różnica zostanie pokryta z kredytu bankowego.

To się dzieje naprawdę...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-05-31 06:47 przez gÓral.

>>a wydatki będą wyższe o 75 milionów złotych. Różnica zostanie pokryta

eee - to tylko 375 złotych na łba;

poz_dr

A właściwie tylko 680zł na dorosłego, pracującego łba.
Robimy zrzutkę, Kielce takie piękne i niezadłużone. Nowy dom dla prezydenta za zasługi i wszystko gra

Tylko po co skoro cały świat tonie w błędnym kole długów, które nigdy i tak nie zostaną spłacone?

<<no spoko wysokie z linią jak najbardziej, ale masz pomysł na finansowanie?>>

nie mam i nie potrzebuje

<<zdanie można mieć inne jasne, natomiast mazanie plakatu uważam za mega chujowe.>>

młody jesteś, życia jeszcze nie poznałeś :-D

<<- od tego mamy głosowanie, a dywagacje na temat "(nie) jest to potrzebne bo XYZ" tak naprawdę nie mają żadnego znaczenia.>>

zgadza się

<<To trochę tak jak z "nowymi drogami" na Kadzielni - nawet jeżeli istnieją, to przecież nikt nikomu nie każe z nich korzystać>>

nie zupełnie. Co z kimś kto nie zna obicia na Kadzielni a przyjedzie się powspinać i przypadkowo trafi na "takową" drogę


<< Kadzielnia to jest bardzo dobre miejsce dla początkujących; kto wie czy nie najlepsze jakie mamy;>>

dokłidino!!

"Kadzielnia to jest bardzo dobre miejsce dla początkujących; kto wie czy nie najlepsze jakie mamy;"

Kadzielnia nie jest najlepszym ogródkiem w regionie dla początkujących i nie należy jej tak generalizować. Szczególnie nie jest najlepsza (w kontekście innych kieleckich rejonów) do stawiania tam pierwszych wspinaczkowych kroków.

Natomiast bardzo ładne i techniczne jest wspinanie na wybranych skałach rejonu: W szczególności cały wiedźmin oraz część dróg na klepsydrze i wschodniej. Do tego jest tam sporo dróg nominalnie nietrudnych a bardzo pouczających.

Trzeba pamiętać, że Kadzielnia to też Jeleniowska i ściany północne (te drugie - tylko na zimę) No i są też nowe drogi Grzegorza, o których jeszcze nie wiele wiemy. Na razie mamy relacje 2 kolegów: jednemu tam "strasznie" a drugiemu "dziwnie".
Grzegorz robi topo a więc wkrótce będzie można się wstawiać już nie po omacku.

Witam
A mi się bardzo podoba pomysł.
Z tym że ja bym zrobiła takie ala naturalne bez nakręcanych chwytów.
Jakbym był z ck to bym zagłosował ZA.

Widzę że w śka standardy trzymamy ktoś coś wymyślił to go zdołowali i odebrali chęci do działania.

Pozdr

Herman

[budzetobywatelski.kielce.eu]

I po problemie, baldów dla plebsu w Kielcach nie będzie. Miasto za to wzbogaci się o tak kluczowe punkty, jak m.in. o plac zabaw dla psów i 30-metrowy krzyż na Białogonie (ktoś tu pozazdrościł Rio Świebodzinejro).

Elitaryzm górą!

sewcioj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> 30-metrowy krzyż na Białogonie (ktoś tu
> pozazdrościł Rio Świebodzinejro).

i dobrze, lepszy byłby 130 m, ale widocznie nie wpadli na to

To miejsce i ten krzyż.
Krzyż stoi na Bruszni ukryty w lesie. Z Białogonu widoczne są właściwie tylko jego ramiona.
Upamiętnia powstanie styczniowe, regularnie się wali i regularnie jest odtwarzany.
O pamięć więc chodzi...

Miałem lata temu okazję z Krzyśkiem Zdolińskim wspiąć się na niego i wykonać na nim "drobne" reperaturki. Jedno i drugie okazało się nie proste: Wejście na niego było waleczne, a i naprawy okazały się nie być takie drobne.

klenio Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Krzyż stoi na Bruszni ukryty w lesie.
> Upamiętnia powstanie styczniowe, regularnie się
> wali i regularnie jest odtwarzany.
> O pamięć więc chodzi...

Ok, to zmienia postać rzeczy. Myślałem że to kolejna moherowa fanaberia, a strona milczy o jego historii i dopiero w PDFie coś tam jest napisane.

Tylko jaki w tym sens? Sam piszesz że i tak niemal go znikąd nie widać, a jego rozmiary sprawiają problemy. Jako pomnik mógłby być 3x mniejszy (i tańszy) i też by wystarczył, a więc tak czy inaczej:
[www.youtube.com]

>>Myślałem że to kolejna moherowa fanaberia

nawet jeśli, to co kurwa z tego?

poz_dr

Ano to, że to wywalanie pieniędzy na wyrost. Krzyż jest? Jest. Upamiętnia? Upamiętnia. 150k zł żeby był widoczny 6 metrów wyżej?

Takie zmiany to są szlify kosmetyczne... na prawdę nie ma pilniejszych rzeczy do zrobienia w tym mieście?

To już z tego placu zabaw dla psów więcej pożytku może będzie, bo to coś czego, o ile mi wiadomo, w Kielcach nie ma. Zawsze to jakaś nowość, jakiś znak rozwoju. Spróbowanie czegoś nowego.
Krzyże były, są i będą. Podobnie jak przyszkolne boiska itd. Pakowanie w to wszystko grubego hajsu to mocna przesada. (Chociaż lepiej tak, niż miałaby zniknąć bez śladu w czyjejś prywatnej kieszeni)

I pisze to ja - względnie praktykujący katolik, a nie jakiś zagorzały religiofob.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-06-15 09:42 przez phoenix.

>>Takie zmiany to są szlify kosmetyczne...

kurwa - znawca kosmetyki się znalazł...a pewnie nigdy miejsca na oczy nie widział;

>> na prawdę nie ma pilniejszych rzeczy do zrobienia w tym mieście?

wg obywateli tego miasta najwyraźniej nie;

>>To już z tego placu zabaw dla psów więcej pożytku może będzie

che che - Beatka będzie bywać?
jedyny ewentualny pożytek to taki, że może nasrane będzie w jednym miejscu...

poz_dr

>> względnie praktykujący katolik

kurwa bo zajady popękają...

poz_dr

> jedyny ewentualny pożytek to taki, że może
> nasrane będzie w jednym miejscu...


ot chociażby.

a z podniesienia tegoż krzyża?

>>a z podniesienia tegoż krzyża?

zobaczymy - może będzie lepiej widoczny;

poz_dr