Szanowni
potrzebuje know how dla początkującego narciarza.
Dokładniej - gdzie można w Kielcach jeździć ? Skąd narty i buty ?
Chcemy z żonką po świętach pouczyć się, ale pojęcia nie mamy jak zacząć.
Co doradzicie ?

W Kielcach można jeździć Na Skoczni (skoczni już nie ma) na Stadionie Leśnym orzaz na Telegrafie. Są jeszcze wyciągi narciarskie w Tumlinie, w Niestachowie, w Krajnie, w Bodzenynie, w Bałtowie (to już daleko od Kielc).
Moja córka uczyła się jeździć Na Skoczni. 3 lub 4 lekcje u instruktora i opanowała narty. Stok łagodny, raczej krótki na pierwsze spotkanie z nartami chyba dobry. Przy stoku restauracja, hotel, sztuczne lodowisko, duży parking. Najlepiej się uczyć w tygodniu, wtedy jest mało ludzi. W wekendy niestety tłoczno. Co do wypożyczalni to niby tam mają ale nie potrafię nic powiedzić o jakości i ilości sprzętu. Poszukaj informacji w interncie. Jak już opanujecie zjazdy Na Skoczni to Niestachów, Krajno, Tumlin - tamte stoki są sporo dłuższe.
Pozdrawiam - LeszekJ

Niestachów jest lepszy do nauki bo nie tak zatłoczony i wydzielone są stoczki dla początkujących. Mają wypożyczalnię z niezłym sprzętem i serwisem, jest gdzie zasiąść i coś wypić/zjeść. Stok bardziej urozmaicony niż na Skoczni, ciekawszy.W Krajnie gorzej ze sprzętem,lepiej mieć własny. Stok w Tumlinie na początek jest trochę trudniejszy.
Powodzenie - Grzegorz

Mogę dać namiary na kolegę instruktora (prowadzi sekcję narciarską dzieciaków )
pozdrawiam

.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-02 21:44 przez szpej.