Nie ma to nic wspólnego z fleszem wcale nie słabszego kolegi.
Ma to za to wiele wspólnego z subiektywnymi odczuciami trudności na drodze, a właśnie subiektywne odczucia trudności są podstawą wyceny trudności drogi. Liczba prób mogła się sprowadzać do głupiego błędu. O ile dobrze pamiętam zajeło mi 3 próby. Gdybym zrobił w 6 próbie, nadal kwestionowałbym wycenę, biorąc pod uwagę, że miałem siłę
Forum:
Forum Wspinaczkowe