[www.wspinanie.pl]

Nie mam pytań 2!!! w eliminacjacch...a za tobą takie sławy...
TYLKO CZEMU NIE WALCZYŁEŚ W FINAŁACH!!!! (sic!) :-)

Nie ma totamto widziałem na kadzielni twoja "precyzję" to się nie dziwię!

Chyba miano pierwszego stalowego szpona kielecczyzny się koledze należy! :-)


PS Założyłeś konkurencyjna organizację - ŚKW ??? :-)

PZDR

doktor pojechał ładnie

gratulacje!!!
w lato sie nie wspinał wcale a tu proszę w zimie.

A kiedyś myślałem że aby w zimie się wspinać to trzeba być grubasem
A tu proszę 56kg w jednym kawałku zajmuje 2 miejsce w eliminacjach.

Herman

Gratulacje Doktorze.
Załoiłeś pierwsza klasa.
Pamiętasz na Kadzielni jak mówiłem, że możesz/powinieneś jechać na memoriał i startować?
Naprawdę super.
Pozdrawiam - LeszekJ

<A tu proszę 56kg w jednym kawałku >]

no co ty???!!! 56kg! a to anorektyk :-)
pewnie szmata na fuckerze mu nie obca...

PZDR

Koledzy - dziekuję za uznanie - po prostu zasada Wila Gada "więcej sie wspinaj,mniej opierdalaj" znalazła tu zastosowanie - na Kadzielni siedziałem non stop - moze nie po trudnym chodziłem ale za to duzo, zżyłem sie z narzędziami;

droga eliminacyjna była brdziej techniczna niz trudna - wiec z moim rozwspinaniem gładko poszło - choc z przygoda rzecz jasna - dziaba mi wypadła, cheche;

atmosfera Memoriału zawsze działa na mnie dobrze - ja się tam swietnie czuje i wspinam z przyjemnością;

szkoda, że nie mogłem zostac na drugi dzień - szkoda tym bardziej, że mówiło się o rozegraniu półfinału w sobotę - z tego powodu do drogi tej sie nie przystawiałem, a ekspresy wisiały...niemniej powspinałem sie troszkę pomimo dupówy - zrobiłem trzy drózki, dwie wędeczki - czegóz chciec więcej? mówia że impreza nocna najlepsza w historii...tu tez żal dupe ściska;

czemu nikt oprócz mnie sie nie wybrał? szybciuchem przedstwiac alibi! i to mocne!

z tym ŚKW to czeski błąd - w zeszłym roku zapisywał Grześ - podałem ŚKA, ale widac po swojemu zapisał, cheche;
w tym roku zapisywałem sie u Marty Olszańskiej i podałem KW Wawa - a ten dalej swoje w zestawieniu drukuje...

specjalne podziekowania kieruję dla Cniacha za uzyczenie G14stek - zrobiłem se monopinty i bardzo dobrze mi sie w nich stało...

poz_dr

Ja się wybieram co roku i zawsze coś wypada innego q..wa!
Tak samo sie w tatry w tym sezonie wybieram i wybieram i wybieram i wybieram i nic z tego ;-(

Acha i jak ty z KWW to gratulacje się nie należa! ;-)



PZDR

Gratulacje stary ! Jak nie być dumnym z takiego kolegi ?!!!!!!!!!!!!
Naprawdę super sprawa .
Pozdrawiam .

na Wdżar to trzeba sie poprostu wybrac - ot tak bez okazji - bo miejsce zacne - osobiście uważam, że pod kątem wspinania mixtowego jest lepiej niz na Zakrzu...;
w tej chwili będzie tam z 15ście obitych linii w pełnym przedziale trudności - (od III do VIII) - jest i mixt, jest i czyste DT - mozna cos na własnej zrobić;

załadowac busa Rudego i myk na jeden - dwa dni - i na nartach mozna pojeździć...ale to juz nie tej zimy, cheche

poz_dr

... byłem na integracji i nawet się wspiąłem na coś (latem) :-)

a tak swoją drogą to z imprezami DT jest u nas miernie. Jest coś w ogóle poza memoriałem?
Trzeba by gry reaktywować... na kadzielni :-)


PZDR

Doktor
Gratulacje, zawsze wiedzialem ze jak przestanie gadac a zaczniesz sie wspinac to duzo osiagniesz :p

widzisz ja to za gruby jestem, ale ty takie huherko (dobrze napisalem?) to nie powinienes miec problemu.

Ja nie moglem pojechac bo to troche za daleko dla mnie bylo (jakies 1200 km)

Ale bede w swieta wielkanocne i wtedy z checia sie gdzies wybiore

>>Ale bede w swieta wielkanocne i wtedy z checia sie gdzies wybiore

może lewy skraj Kotła?

pozdr
dr know

Doktor odegnij z tym KW Wa-wa i wracaj do ŚKA, zapraszam i będę nalegał żebyś wrócił.
Pozdro. Mormon.

Mormon - gwoli ścisłości do KW Wawa to ja należę juz ze 6lat;
resztę omówimy przy piwie kiedyś;

poz_dr