klenio Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ładnie się Herman napracowałeś z tą
> re-ekiperką. Kawał dobrej roboty.
>
> Styczniowe bym pozostawił bez ringów jako pomnik
> wspinaczkowej głupoty, a przede wszystkim jako
> wyraz zasady... nie akceptujemy kucia.
> Trochę wychodzimy na miękkich siuśków... ot:
> pokrzyczeli, chwilkę się pogniewali a teraz
> świetnie się na styczniowym bawią... takie
> pierdupierdu-sratattata.
>
> Wklejanie klamy na "szostkowych" wiewiórkach to
> obciach do kwadratu.
> - że wkleileś - obciach dla nas wszystkich
> - i że nie skonsultowaleś (dotyczy także
> styczniowego) - twój obciach.
To w ramach protestu przeciwko zakończeniu protestu wpadaj z młotkiem i podkuj jeszcze raz - raz-dwa wrócimy do starego stanu rzeczy
To było... 8-9 lat temu, tak? Nie nazwałbym tego "chwilką" - chyba że ktoś jest tak leciwy, że na Stoko nie tylko się wspinał, ale i kilofem napierdalał przy wydobyciu (gwoli przypomnienia - [
www.ska.org.pl])
Inna epoka, inni (częściowo) ludzie. Czemu nowe pokolenie wspinaczy ma pokutować za grzechy jakiegoś starego pierdziela, który i tak do usranej śmierci się nie przyzna? Idę o zakład że mnóstwo ludzi którzy obecnie przyjeżdżają na Stokówkę (nie mówię o klubowiczach) albo nie zna historii i powodu usunięcia przelotów, albo ich to wali.
Idea usunięcia była słuszna i co do zasady się z nią zgadzam, ale lekcja chyba została już odrobiona.
NATOMIAST informacji o ponownym obiciu bym nie upubliczniał np. na topo, ze względów czysto pragmatycznych - przewiecha to ostatnie miejsce gdzie w weekend pod skałą nie ma roju przyjezdnych mrówek, wieść o "nowej" najłatwiejszej drodze na przewieszce mogłaby szybko zmienić ten stan rzeczy.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2021-04-29 21:03 przez ksaweryn.