Cześć! :-)
Czy ktoś doradzi nowemu nad wyborem liny na start w świętokrzyskie skały? Lina na razie tylko w nasz rewir więc teoretycznie 50m starczy ale zawsze warto rozwarzyć wszystkie opcje.

Ogólnie wybór jest mega wielki i waham się nad 3 opcjami:

-Roca Sport 9,9mm 50m 337,42zł [www.skalnik.pl] 50m powinno starczyć a ma dobre opinie i jest impregnowana więc teoretycznie długo nie trzeba będzie skracać.

-Ocun Ultimate 9,4 mm 70m 473,40zł [8a.pl] Opcja na wypasie. 70m to aż nadto na wiele skróceń ale w tej cenie oferta atrakcyjna. Tym bardziej że lina impregnowana i mega lekka(58g/metr)

-Lina Cousin Trestec Tepee II 9.9 60 m 319zł [sklep.portalgorski.pl] Po prostu tania ponieważ 60m za 319zł. Również impregnowana, 60m więc duży zapas na odcinanie jak się ściora.

Jakieś doświadczenia/dobre rady?
Pozdrawiam
JM



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2018-07-18 22:28 przez JasiekMatacz.

Cześć

Długość:
Kup sobie 60 m - w Polskie skały to będzie optymalnie. Linę na pewno skrócisz z czasem więc będzie z czego odjąć.
Grubość:
Na początku przygody ze wspinaniem: między 9.8 a 10,2mm Cieńszej nie kupuj bo będzie za szybka, szybciej też się zużyje.
Marka:
Ocun - dopiero od niedawna produkuje liny.
Cousin - pierwsze słyszę a cena nie zawsze czyni cuda
Roca - sprawdzona firma

Pozdrawiam
Klenio

Tak jak napisał Klenio, nie kupuj nic poniżej 9.8, maksymalnie 10.2. Jak chcesz mieć świetna linę to kup Sterlinga, normalne to Beal, Mammut, Rocka, Tendon. Nie kupuj Gilmonta, strasznie słaba jakość.

Pzdr!

nie wiem jaka na początek - ale wiem jaka na koniec;
o taka: [grupacoachingowa.pl]

poz_dr

Zanabyłełem 60m Tendona 9,8mm tak jak spotkałem dużo dobrych opinii na forum. Powalczymy, zobaczymy jak się sprawdzi :-)