do Kozika - zespół w składzie dr, Herman & Śitek;
za popierdolenie jednego z najbardziej banalnych zejść w Tatrach (z Tępej), czego efektem było udanie się grańką na południe (w kierunku Klina) zamiast na zachód (na przełęcz), okrążenie całego masywu Osterwy i wylądowanie na niebieskim szlaku do Popradzkiego, poniżej Wyżniej Mięguszowieckiej Polany;

poz_dr



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2018-01-16 11:23 przez dr know.

magistrala nie byla przetarta? czemu zeszliscie az do niebieskiego?

Brawo! 50pkt dla tego Pana za samopodjebkę przy świadkach!

magistralę najwyraźniej ktoś podpierdolił, bo żaden z nas jej nie widział;
inna sprawa, że nikt sienie rozglądał za nią, bo schodziliśmy przecie z przełęczy w dół do Złomisk (przynajmniej takie było przekonanie);

poz_dr

Wypuścić chamów dalej niż Stokówka to się zgubią ;-) Topograficzni analfabeci ;-)

ja pokwikiwałem: "Za bardzo na lewo"
Herman mamrotał: tu są ślady moczu -tu musi być magistrala

Wspinaliscie sie wczesniej na Osterwie i nikt nie zauwazyl, ze nie schodzicie zakosami tym szerokim stromym zlebem? Zejscie na okolo jest chyba po bardziej wyplaszczonym terenie?
Dobrym pomyslem jest zapisywanie trasy w telefonie.

Troszkę opisu i wyjaśnienia przygody:

Z racji tego że na Tępej wspinanie jest łatwe a zejście jeszcze łatwiejsze i łatwiejszych zejść w tatrach trudno szukać to nikt z nas za bardzo się w to nie zagłębiał. Dla nas było jasne - Po prosty ze szczytu do przełęczy a potem szlakiem w dół. Poza tym dr już tam był i schodził... Nikomu nie przyszło więc do głowy żeby spojrzeć na mapę i zapoznać się z topografią Tępej. - błąd.

Topograficznie Wszyscy w głowach mieli tępą jako górę, która ma grań wschód-zachód. A ona ta góra zrobiła nam psikusa i ma jeszcze jedną grań odchodzącą ze szczytu w kierunku południowym do Klina.
A że tego dnia była mgła na 10m widoczności. To poszliśmy granią w dół wg nas w kierunku zachodnim, doszliśmy do przełęczy ale nie między Tępą a Osterwą a między Tępą a Klinem i stąd zeszliśmy w dół aż do kosówek. I tu coś zaczęło nam nie pasować. Padły pytania:

Gdzie jest staw do ch...a!?!
Co to kuwa za las? Nad stawem nie ma takiego lasu?
Gdzie jest Osterwa? Gdzie Popradzkie?
Gdzie my są?

Ale nic decyzja trza iść bo za 2h bedzie ciemno. Kierujemy się do prawa lekko w dół po poziomicy.(dobra decyzja jak się później okazało)
Idziemy już regularnym lasem, jakieś wąwozy, połamane drzewa. Dociera do nas że Popradzkiego stawu to prędko nie znajdziemy i już wiemy że jesteśmy na południe od Osterwy tylko ile trza będzie iść i czy kierunek dobry??? przez te lasy, wąwozy? Po wypłaszczeniu terenu cosik słychać. Uratowani!!! Słychać ludzi. Wyszliśmy na drogę do Popradzkiego.
I tak zamiast zejść 1h do Popradzkiego wariantem dookoła Osterwy wyszło 2:15h.

Wnioski:
We mgle wszystko wygląda tak samo.
Mapa+kompas - brać
Znajomość topografii terenu - znać
Opis zejścia - znać

Herman

ilustracja do opisu Hermana (mniej więcej);
na żółto trasa właściwa, na czerwono trasa jaka nam wyszła;

mały obrazek:



większy obrazek


poz_dr

nieśmiało chciałbym zgłosić kolejnego "asa" czyli siebie, poprzeczka zawieszona przez kolegów wysoko bo w górach ale po cichu liczę na miejsce na pudle...
miejsce zdarzenia kadzielnia wiadomo sprzyja kozikowaniu także po zakończonym wspinaniu udałem się na tak zwanego czuja postanowiłem nieco skrócić drogę więc na skuśke już prawie byłem na drugim brzegu juz witałem się z gąską aż tu nagle lewa noga po łyde w wodzie a prawa niemalże po pomidory zatrzymałem sie na plecaku i torbie z liną, obejrzałem się tylko czy nikt nie widział i jakoś się wygramoliłem. Stąpać po cienkim lodzie radze z wyczuciem. Rok się dopiero zaczyna a tu dwie kandydatury zapowiada się ostra rywalizacja. kto da więcej
pozdrawiam i miłej niedzieli :d

spokojnie Stahu - jest osobna kategoria niskpienna;

poz_dr

spokojnie Stahu - jest osobna kategoria niskpienna;

poz_dr