dziś po godz. 13. została odkręcona ostatnia plakietka;

dziękuje kolegom, którzy stworzyli ten rejon;

poz_dr

ja sie podlaczam do podziekowania

wykonaliscie panowie kawal super roboty - mozna bylo sie porzadnie zmeczyc na betonie w przeciagu 2 godzin...

chociaz moj wklad w obijanie tego rejonu byl mizerny (zawezony do dwoch sytuacji

i) asekuracji karola na jednej drodze podczas gdy on wiercil spity
ii) aferki z "pokdradziona" droga z pewnym kolega z w-wy),

to wydaje mi sie ze naprawde srodowisko kieleckie (a wlasciwie grupa 5-10 osob) moze byc z siebie dumna za znalezienie i stworzenie topowego (jesli nie najlepszego) rejonu do DT w polsce.

szkoda ze sie skonczylo

Z ciekawości: Ile w sumie punktów tam osadziliśmy? (ile plakietek zdjęto - ktoś może policzył ?).

Przyznam się, że mnie to nawet Dry-toolowy entuzjam teraz ogarnął. Oby nie słomiany i oby zima przyszła.

RIP

nie liczyliśmy dość łatwa do policzenia
- na Gry powieszono 185 ekspresów czyli mamy 187 plakietek (bo były 2 plakietki dodatkowe na 'Na bogatości' i 'Kampusie'),
- do tego 16 plakiet stanowiskowych w które nie były wpięte ekspresy;

zatem mamy już 203 plakietki;

i teraz wystarczy policzyć i dodać czerwone łańcuchy z plakietkami oraz plakietki w dachu ze stałymi ekspresami i otrzymamy dość precyzyjną liczbę - myślę, że błąd będzie na poziomie 3 plakietek (i to raczej +3);

ten zbiór [łancuchy + plakietki w dachu] szacuję na 34 szt.

zatem osadzono 237 przelotów;

poz_dr

Gratulacje dla calej ekipy betonowej za stworzenie miejsca o którym się mówiło, słyszało jak mówią i co najważniejsze miejsca, które przez ostatnie lata tętniło życiem. Piękna historia kieleckiego wspinania, pokazujaca jak można stworzyć coś niezwykłego z niczego. Historia która powinna być spisana dla potomnych (Maniek wyciągaj pamietnik z szuflady i łap za kałamarz!). Jeszcze raz gratuluję wąskiej grupie wspinaczy z Kielc;)


P.S.
Teraz czas aby brak betona i mrozu zaowocował dzikimi hordami na naszym pako jak za starych czasów;)