Na zworniku dróg; "Za wszelką cenę" i "Szpony mamony" jest gniazdo z pisklętami, także trzeba odpuścić te drogi na około miesiąc.
Strasznie zarosła Przewiecha, we wtorek trochę powycinaliśmy krzaków z Maćkiem Domańskim, ale roboty jest jeszcze mnóstwo. Dla chętnych do pomocy zostawiliśmy pod ścianą kije do "maczetowania". Przecięliśmy trochę drogę wyjściową w prost na pole, aby omijać wariata...
Parking na łące przy ulicy załatwiony (sprezentowany
) na nowy sezon.
Pozdr.