Forum Wspinaczkowe :  Forum The fastest message board... ever.
Forum o ogłoszeniach, sprawach prywatnych i o wszystkim. Świętokrzyski Klub Alpinistyczny nie odpowiada za treść wypowiedzi zamieszczanych na forum. 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Strony: <--1234-->
Bieżąca strona: 3 z 4
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: dr know ()
Data: 15 Sep 2014 - 14:22:15

Skobel - nie zaśmiecaj mi prywatnej skrzynki roszczeniami i rozkazami;

dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: SKOBEL ()
Data: 15 Sep 2014 - 14:26:00

WIĘC MOŻEMY PUBLICZNIE POROZMAWIAĆ NA TEMAT NA KTÓRYM ŻEKOMO SIĘ NIE ZNAM

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: SKOBEL ()
Data: 15 Sep 2014 - 14:34:23

według zasad pisanych ŚKA NOCUŃ POWINIEN DAWNO DOSTĆ W RYJ. ZACYTOWAŁEM DOSŁOWNIE Z POWŻANIEM Andrzej Skobierzyński SKOBEL

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: czyzyk ()
Data: 15 Sep 2014 - 14:41:35

Skobel kim Ty jestes? Tak z ciekawosci pytam.


pzdr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: SKOBEL ()
Data: 15 Sep 2014 - 14:45:24

Przedstawiłem się.A tak poza tym to nikim szczególnym. Andzej Skobierzynski SKOBEL

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: czyzyk ()
Data: 15 Sep 2014 - 15:18:21

A co Cie tu przyniosło?


pzdr!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: SKOBEL ()
Data: 15 Sep 2014 - 15:54:21

Opisalem wszystko we wcześniejszych postach .Nie może być tak aby ktoś próbował robić ,, karierę" na czyimś dorobku życiowym. Chyba jest to zrozumiałe i nikt czegoś takiego nie toleruje . A czarna owca wszedzie się znajdzie.Jestem w tym momęcie w trakcie potwierdzenia kiku faktów .Na chwilę obecną jestem stu procentowo pewien że ten pan konfabuluje i uważni czytelnicy doszli do takich samych wniosków .Mam takie posty na prywatnej skrzynce.CZEKAM TYLKO AŻ PRZYZNA TO PUBLICZNIE I WTEDY ODPuSZCZĘ. Andrzej Skobierzyński



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-15 15:56 przez SKOBEL.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: premek ()
Data: 15 Sep 2014 - 18:17:56

Nie karmić trolla.

Gleba

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: ManiekFjederow ()
Data: 15 Sep 2014 - 18:26:23

Zamiast ustalać kto jest buc, a kto jest cyc lepiej zająć się tym kto, kiedy i co zrobił. Osobiście podoba mi się pomysł aby na potrzeby klubu zebrać info/zdjęcia o przejściach z dawnych lat.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: payek ()
Data: 15 Sep 2014 - 21:45:22

Dokładnie, nie ma co karmić trola.

Natomiast co do spisania wspinaczkowej przeszłości Kadzielni i ewentualnie innych rejonów, Adam już się tym zajmuje, skrupulatnie przepisując swój dość obfity kajecik. Leszek również współpracuje z nim w tym temacie.
Będą też oldskulowe fotki, wyciągnąłem kilka z Adama albumu i zajmę się skanowaniem.
Pozdr.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: SKOBEL ()
Data: 15 Sep 2014 - 22:30:01

witam szanowne grono w tym wiceprezesa ŚKA PAYKA. Cieszy mnie że odgórnie zajeliście się tą sprawą .Jestem przekonany że w obecnej sytuacji wszelkie wątpliwości szybko się rozwieją. Czy w KIELCACH ludzie nie mają odwagi pwiedzieć wprost co o kimś sądzą .Jeśli to pod moim adresem pada epitet trol i to przez wiceprezesa nic ująć nic dodać . Ale ja chcąc być pomocny jestm w takcie kontaktowania z seniorami działającymi przy KW KRAKÓW. Jeśli dojdziecie do wniosku że dacie sobie radę bez takiej pomocy to prosze dać znać. z poważaniem Andrzej Skobierzyński SKOBEL vel TROL jak ktoś woli(bije)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: payek ()
Data: 15 Sep 2014 - 22:53:15

Kolego, sprawę tak mocnych deklaracji i poważnych dróg oczywiście trzeba wyjaśnić. Z zaciekawieniem śledziłem tą dyskusje, niestety od kilku ostatnich wypowiedzi zacząłeś stosować żenującą formę, typową dla internetowego trola.

Dużym pozytywem tego wątku jest fakt, że prekursorzy kieleckiego wspinania zmobilizowali się do roboty i powstaje rys historyczny.

Pozdr.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: SKOBEL ()
Data: 15 Sep 2014 - 23:02:34

Mam nadziję że nikogo nie uraziłem.Choć przyniosło to porządany efekt. ZAPEWNIENIAMI JEDNAK SIĘ NIE ZADOWOLE .Poczekam na efekty.Z poważaniem Adrzej Skobierzyński TROL

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: klenio ()
Data: 15 Sep 2014 - 23:27:16

" Niestety, bez "ringostrady" chętnych do wejścia w taką skałę nie ma, wspinanie na "własnej asekuracji" uważane jest za coś podobnego do działań samobójczych i jest w tym wiele racji. Od paru miesięcy chodzę tam i wiszę w ścianach żeby je udostępnić: usuwam kruszyznę, śmieci wynoszę worami, wycinam kłujące paskudztwo nie po to żeby o tym pisano ( choćby na tym forum) ale żeby ładny kawał skały był dostępny dla młodzieży"

Grzegorzu

NA własnej pod kielcami wspina sie wielu klubowiczów - spójrz na przykład w dział przejść, lub wybierz się czasem w podkieleckie piachy. (tylko zostaw proszę młotek w domu)
Miej na uwadze też na to, że powtarzając drogę z hakami (co nam proponujesz) mamy asekurację "mieszaną" a nie własną.
Jest przyjętą zasadą, że w skałach "na własnej" to znaczy clean - bez użycia młotka. Jeżeli konieczne jest wbijanie haków to się po prostu wkleja ringi.
Mimo to uważam, że jeżeli ktoś ma jaja aby naprzeć na kadzielni z dołem w nieznane, nawet z młotkiem, to trzeba to uszanować.
Zastanów się jednak Grzegorzu czy drogi uzbrojone przez ciebie w haki będą często powtarzane i czy faktycznie ktoś wyciągnie z tego jakiekolwiek wartości edukacyjne. Wątpię.

Nomen omen - fajną drogą z asek. mieszaną była "Diagonalka" Leszka na Stokówce. Otwarta "po bożemu" i to chyba zimą.
Obecnie ubezpieczona w ringi...

Skobel

"według zasad pisanych ŚKA NOCUŃ POWINIEN DAWNO DOSTĆ W RYJ. ZACYTOWAŁEM DOSŁOWNIE Z POWŻANIEM Andrzej Skobierzyński SKOBEL"

"Ale ja chcąc być pomocny jestm w takcie kontaktowania z seniorami działającymi przy KW KRAKÓW. Jeśli dojdziecie do wniosku że dacie sobie radę bez takiej pomocy prosze dać znać..."

Bacz kolego na to, że jest naszą sprawą (lokalsów) jakie mamy zasady wspinania, otwierania dróg, czy też używania haków - nic Tobie do tego.
Jak na razie rzuciłes bardzo poważne oskarżenia na naszego kolegę nie przedstawiając ani grama dowodów, a to własnie wzorcowo zasługuje na pranie po pysku.
Grzecznie więc proszę: wypełnij "onus probandi" a w innym przypadku wypierdalaj.

pzdr


edit: cytat



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-15 23:30 przez klenio.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: dr know ()
Data: 15 Sep 2014 - 23:38:26

>>Jest przyjętą zasadą, że w skałach "na własnej" to znaczy clean - bez użycia młotka. Jeżeli konieczne jest wbijanie haków to się po prostu wkleja ringi.

mam wątpliwość co do tej zasady - a przynajmniej tak sformułowanej;

>>Nomen omen - fajną drogą z asek. mieszaną była "Diagonalka" Leszka na Stokówce.

jeśli dobrze pamiętam to nie było tam żadnej asekuracji mieszanej (na czym by ta "mieszalność" miała polegać nie bardzo wiem) - Leszek po prostu klepna na prowadzeniu 4 haczyki i nic więcej;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: klenio ()
Data: 15 Sep 2014 - 23:44:00

"mam wątpliwość co do tej zasady - a przynajmniej tak sformułowan"
Jakie?

"Leszek po prostu klepna na prowadzeniu 4 haczyki i nic więcej"
A pozostawił? Z tego co pamiętam 2. Trzeba było dokładać, stąd mieszana.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: dr know ()
Data: 15 Sep 2014 - 23:59:59

>>A pozostawił? Z tego co pamiętam 2.

to źle pamiętasz - zostawił komplet - to primo;
secundo - a jakby zostawił kostkę to też by była mieszana?

>>Jakie?

w skałach nie wbijamy i nie wybijamy haków, żeby ich [skał] nie niszczyć, a nie dlatego że haki są jakoś specjalnie be;
nie widzę niczego niestosownego w obiciu drogi, takiej którą się oczyściło i przygotowało - hakami, gdy się je wbite pozostawi;
a już zwłaszcza gdy się to [obicie] zrobi idąc od dołu;

i dlatego na swoich drogach jakie prowadziłem (nie napisze wytyczałem, bo wspinam się w Kielcach dopiero od 2000r.) na Kadzielni, Wietrzni z użyciem haków starałem się je zostawiać; ostatni taki hak - Kaziowy listek - klepnąlem chyba tej zimy i to robiąc wariant dojściowy do drogi obitej kotwami;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: dr know ()
Data: 16 Sep 2014 - 00:20:50

>>Choć przyniosło to porządany efekt.

no nie...nie udało Ci się przekonać mnie, że Myszkowski okapu nad Jeleniowską nie przehaczył;

dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: klenio ()
Data: 16 Sep 2014 - 00:42:04

"to źle pamiętasz - zostawił komplet - to primo;
secundo - a jakby zostawił kostkę to też by była mieszana? "

Ciekawa sprawa. Ja prowadziłem w warunkach letnich i pamiętam tkanie kości plus 2 haczyki. Jako, że mi dzisiaj zdiagnozowano przesuniętcie dysku, to nie wykluczam też postępującej sklerozy ...

"secundo - a jakby zostawił kostkę to też by była mieszana? "

Dla mnie "mieszana" to kiedy muszę coś dołożyć swojego. Jestem więc sobie w stanie wyobrazić drogę ze "stałą asekuracją" zapewnianą przez osadzone przez autora kostki (niekoniecznie zatarte na wieki) bądź też na przykła założone pętelki na ucha skalne. Przecież jedno i drugie może być równie trudne lub nawet trudniejsze niż wbicie haków.


"nie widzę niczego niestosownego w obiciu drogi, takiej którą się oczyściło i przygotowało - hakami, gdy się je wbite pozostawi;
a już zwłaszcza gdy się to [obicie] zrobi idąc od dołu;

Ja generalnie też nie widzę nic niesosownego ale za to skrajnie bezsensownego. Prędzej czy później taka droga zostanie obita kotwami.
Co więc za różnica czy nastąpi to w dniu otwarcia drogi za pomocą haków czy już następnego dnia za pomocą kotew. Jedno i drugie jest asekuracją stałą.

"i dlatego na swoich drogach jakie prowadziłem (nie napisze wytyczałem, bo wspinam się w Kielcach dopiero od 2000r.) na Kadzielni"
Taka dewiza powinna przyświecać wszystkim "autorom" dróg w Kielcach.

pzdr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Nowe drogi na Kadzielni
Wysłane przez: dr know ()
Data: 16 Sep 2014 - 08:44:56

>>Ciekawa sprawa. Ja prowadziłem w warunkach letnich i pamiętam tkanie kości plus 2 haczyki.

nic w tym ciekawego;

primo - może ktoś zajumał - 1. był do sięgnięcia z ziemi;

secundo - może któregoś nie zauważyłeś? wystarczyło przecie iść trochę niżej;

tertio - pamiętam tak dobrze, że zostały 4 sztuki, bo to ja współuczestniczyłem w przejściu i idąc na drugiego* nie wybiłem ani jednego - bo nie miałoby to sensu i logiki; one zostały tam nie dlatego że ich się wybić nie dało, tylko dlatego żeby drogał była ubezpieczona w takim samum kształcie jak podczas prowadzenia;

quatro - czyli dla ścisłości historycznej - Leszek zrobił tę drogę zima, ale bez raków; i nie chciał jej w ogóle nazwać - przyduszony wyprodukował taką nazwę: "Z przełączki w prawo"; za Diagonalkę jestem ja odpowiedzialny;

>> Jako, że mi dzisiaj zdiagnozowano przesuniętcie dysku, to nie wykluczam też postępującej sklerozy ...

sklerozę to ja Tobie diagnozuję już dawno - a dokładniej to nie tyle sklerozę co problemy z pamięcią; ale to nic szczególnego - nie musisz się martwić - to charakterystyczne dla pokolenia korzystającego w dużym wymiarze z kompów; mnie tez powoli dotyka;

>>Ja generalnie też nie widzę nic niestosownego

cieszę się ze w generaliach się zgadzamy - czyli z pozycji obiektywnych widzimy sprawę podobnie; zatem nie ma tu między nami dyskusji;

>>ale za to skrajnie bezsensownego.

niewykluczone - subiektywne opinie to co innego;
wspinanie w ogóle jest bezsensowne;

>>Prędzej czy później taka droga zostanie obita kotwami.

zależy jaka, ta: taka;
akurat mocno wątpię w to, że w rejonie gdzie teraz działa Grzegorz da się cokolwiek wkleić bez gigantycznej demolki; jesteś licencjonowanym ekiperem, więc pewnie znasz temat lepiej - idź zobacz;

>>Co więc za różnica czy nastąpi to w dniu otwarcia drogi za pomocą haków czy już następnego dnia za pomocą kotew.

nie wiem czy i dlaczego ten jeden dzień jest ważny;
różnica nie jest w oprzyrządowani tylko w sposobie jego instalacji; ringi osadzane na prowadzeniu są rzadkością - a już zwłaszcza z pozycji wspinaczkowych; przy instalacji ze zjazdu różnicy nie ma specjalnej;

>>Jedno i drugie jest asekuracją stałą.

po osadzeniu i pozostawieniu tak;

>>Taka dewiza powinna przyświecać wszystkim "autorom" dróg w Kielcach.

no bez przesady - nie wszędzie, nie w każdej formacji i przede wszystkim: nie przy każdej cyfrze;

podsumowując te haki Grzegorza - one nikomu w niczym nie przeszkadzają;

poz_dr

* - polecam robić tę drogę w ten sposób - deinstalacja ekspresów podczas opuszczania jest męcząca i niebezpieczna;



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-16 08:59 przez dr know.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--1234-->
Bieżąca strona: 3 z 4


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.