spojrzenie celem uporządkowania kwestii trudności, bo coś mi się zdaje, że trzeba to zrobić - wszak mowa o najładniejszej drodze pod- i kieleckiej - powinna być zatem jak żona Cezara;

chronologicznie patrząc na wpisy w dziale Przejścia to znajdujemy tam:

baćmagówka
VI.2
TR
14.III.2004
guru
Baćmagówka z wyjściem nawierzchowinę też ma wycene VI.2 to do wiadomości teamu morawica

Baćmagówka, wariant z wyjściem po wino
VI.2
INNE
1.V.2004
payek
Styl? Jak stwierdził kielecki ekspert od styli wspinaczkowych – Lechu – tylko Polacy potrafią wymyślać takie rzeczy Droga poprowadzona została z dołu, wpinki robiłem do kluczek powiązanych na statyku biegnącym w linii drogi. Myślę, że jest to ciekawa alternatywa dla rezerwatów. Trzeba tylko porobić jakieś testy z lotami

Baćmagówka
VI.2
TR
23.VII.2002
Sienki
Świetna trasa na rozpoczęcie sezonu i rozruszanie zastałych kości !!!

Baćmagówka
VI.2+
RP
11.IV.2006
payek
Miły prezent... Piękne wspinanie, na pięknej drodze! Jura się umywa – tu nie ma przesady, ani bufonerii, to po prostu fakt! Drogę dane mi było prowadzić w zimnym deszczu, ale w moim przypadku to uczciwe starcie, gdyż znam tam każdy chwyt na pamięć i w każdej chwili mogę dokładnie zwizualizować wszystkie sekwencje ruchowe

Baćmagówka
VI.2
RP
14.VIII.2006
Maciek Domanski
Piękna droga i wciąż nie wyślizgana. Wycena.. cóż trudno powiedzieć obiektywnie, bo bywałem na niej od lat osiemdziesiątych. Wydaje mi się technicznie łatwiejsza od Pysiaczka na Stokówce, który jest chyba drogą o podobnym charakterze. Wyjście na wierzchowinę jest teraz w najwyższym punkcie ściany (dawniej było na prawo przez duże wycięcie), ale nie jest takie trudne jak mi to przedstawiano. Dałbym 6.2 ze względu na ciąg w przewieszeniu

Baćmagówka
VI.2+
RP
15.VIII.2006
arek
Jedna z ładniejszych dróg jakie robiłem. Wg mnie z wyjsciem na wierzchowine (czyli tak jak sie powinno robić) plusik sie należy.

Baćmagówka
VI.2
RP
2007-04-16
kuba
Droge prowadziłem jakieś 3tyg temu. Z wyjściem na wierzchowine wycena dogi to 6,2+ (moje własne odczucia w porównaniu do innych prowadzeń )

Baćmagówka
VI.2+
PP
2011-08-24
Leszek Szymański
Syta, ładna, długa:-)

Baćmagówka
VI.2+
PP
2011-08-24
czyzyk
O drodze nie trzeba nic pisac, jest genialna. Mam tylko dylemat czy nie zasluguje na 6.2+/3 ale to zweryfikuja nastepne przejscia. Dzieki Leszeku za motywacje

Baćmagówka
VI.2+
PP
2011-09-07
Wojak
Dobra, stara buła nigdy nie rdzewieje do końca.

Baćmagówka
VI.2+
RP
2011-09-13
Wilku
Najpiękniejsza droga, jaką robiłem. Ciąg trudności. W niedziele, jak to robiłem, poleciałem trzymając już obie ręce na wierzchu (brakło jednego ruchu). Dziś pod czujną protekcją Agatki udało się to zrobić. Pozdro dla Payka za motywację.

Baćmagówka
VI.2+
PP
2011-09-29
Aneta
Chyba najtrudniejsza z dróg w tym stopniu, którą poprowadziłam do tej pory. Świetne ruchy, droga trzyma do końca, na szczęście znalazłam optymalny patent dla siebie, niestety standardowy patent mi nie leżał. Ale jest, udało się i bardzo się z tego powodu cieszę)) Dzięki chłopakom za doping przy prowadzeniu))

Baćmagówka
VI.2+
PP
2013-08-29
Gleba
Testowała moją wytrzymałość kilka wyjazdów, chyba 6 prób i wędka wcześniej, zahartowała psychę 4 sytymi lotami z wyjścia Kruks zapatentowany raz nie był już problemem za to ciąg dalekich ruchów po dosyć dobrych chwytach i brak dobrego restu po drodze stanowiły dla mnie trudność. Plan na ten sezon zrealizowany. Jako że asekurował mnie Amarantowy Asasin inaczej być nie mogło

Bacmagowka
VI.3
PP
2013-08-31
Lechu
Najładniejsza droga w Kielcach jeśli chodzi o przewieszone Wspinanie. Dzieki doktor za powieszenie ekspresow.

Baćmagówka
VI.3
PP
2013-09-22
Domi
tym przejściem zrealizowałam swój plan na ten sezon w 105% i jestem mega szczęśliwa. Droga siedziała mi w głowie od zeszłego roku jako wymarzony cel na ten sezon. Jeszcze tydzień temu pomimo zapatentowania cruxa zrobienie jej w ciągu było dla mnie abstrakcją. Trzy wyjazdy rozpracowywałam poszczególne ruchy i sekwencje po kolei optymalizując je pod siebie. Potem dwa dni treningów wytrzymałości na pakerni i poskładałam to w calość. Imponująca i wymagająca droga po dobrych, dalekich chwytach. Dla mnie zdecydowanie najtrudniejsza z dróg które dotąd zrobiłam. Cel zrealizowany, a ja wciąż mam niedosyt!

ponadto bezpośrednio do Baćmagówki odnoszą się Payek i Maciek opisując i wyceniając Styczniowe Słońce:

Tak, to jest mocne/bularskie VI.2, ale na stokówkowe standardy, plus to chyba raczej nie. Wielkie wyzwanie moim zdaniem jest trudniejsze, więc może VI.2/2+ dla mnie to podobne trudności jak na Baćmagówce z wyjściem na wierzchowinę. No ale przecież tu nie tylko o trudności idzie... Fajne wspinanko – polecam.

Start w brzydkiej skale, ale ruchy ciekawe od począku do końca. Przewieszenie też trzyma do końca. Porównując np. z Baćmagówką na Zelejowej, gdzie jest podobne przewieszenie, SS wydaje mi się bardziej wymagające. Nawet klamy w górnej części nie są takie znów wygodne i wymagają trochę pomyślunku (przynajmniej ode mnie). Dlatego wydaje mi się, że warto dodaj ten plusik..

Wojak o drodze do Uni: Mogło pójść w pierwszej wstawce, ale Krisa patent mi nie spasował, cóż takie życie 3 próby mi zjadła franca. Trudniejsze od Baćmagówki(którą chyba za dobrze znam bo aż strach ją teraz wyceniać , o Szponach nie wspominając.

do powyższego wpisu zainspirował mnie Klenio pisząc w kontekście Baćmagówki o "okrągłym VI.3", co wydaje się być nijak nieumocowane; i w realiach, i historii;

jestem w stanie kupić narrację o tym, że na łeście miałoby to 7a, bo na łeście nie byłem - niemniej sześciu-trzy to ja nie jestem tu pewien;

i wrócę do pierwszego zdania i żony Cezara;
otóż Baćmagówka to ie jest droga, której potrzebna jest wycena promująca! wręcz przeciwnie;

poz_dr

errata:
- dopisanie Lecha - bo przeoczyłem z powodu nie używania polskich znaków
- dopisanie ciekawego wpisu Wojaka



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-23 15:06 przez dr know.

ciekawa ewolucja wyceny od .2 do .3, różnica o stopień to spore zawirowanie dziejowe

dla mnie to trudne VI.2+ i nadal mam dylemat czy nie powinno być łamańca ale nic wiecej

co do 7a to moge polecic kilka 6c i 6c+ trudniejszych od baćmagówki


pzdr

Można powiedzieć, że dobrze znam historie tej drogi, jej ewolucje i różne zawirowania dziejowe, więc dorzucę swoje trzy grosze.

Pierwszy wpis Pawła Michalskiego w komentarzu nawiązuje do wcześniejszego mojego przejścia TR z wyjściem na wierzchowinowe, po którym zaproponowałem wyższą wycenę (VI.2+) niż pierwotna propozycja VI.2 bez wyjścia na pik. Jak widać Paweł nie zgadzał się z moją opinią, więc i ja ugiąłem się trochę z wyceną, nie mając dużego doświadczenia w tym stopniu.

Potem przy pierwszym prowadzeniu (2006r) tej drogi zostaje przy VI.2+, wycenę tą potwierdza kilka kolejnych przejść.

Chyba dwa lata później urywa się bardzo ważny chwyt w kruksie (taki wampirek, zwany przez nas - sztylecikiem), moim zdaniem odczuwalnie utrudniło to kluczowe miejsce. Później ktoś ( Czarny?) urwał potężną klamę restową przed kruksem, co również dodało większego ciągu trudności.

W końcu Herman stwierdził, że na łeście to ta droga miała by spokojnie 7a i wpisał w topo VI.3, tak też widnieje tam do dziś. Osobiście zgadzam się z tą opinią, mam kilkanaście dróg w stopniu 7a zrobionych OS-em w kilku rejonach na tak zwanym "łeście" i podkreślam, że moim zdaniem z tych 7a to może tylko ze 2 były trudniejsze od Baćmagówki.

Nie tak dawno wyrażałem tą opinie również na forum: [www.ska.org.pl]

Widzę, że na 8a [www.8a.nu] też różnie jest wpisywana wycena, część osób podaje 7a, jak również 6c+.

Tak to jest z wycenami, to bardzo subiektywna sprawa i można gadać o tym godzinami

Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że każdy wpis Baćmagówki zachwala wyjątkową urodę drogi!

Pozdr.

dla mnie droga powinna mieć 7a czyli sztywno przeliczając VI.3 bo to klasyk rejonu i za to się należy. to tak jak z dniem świstaka.

ps. a w 2000r gdy robiłem ją na wędkę bez wyjścia na wierzchowinę mówiliśmy że ma VI.1. (wtedy była totalna klama restowa w połowie, i wampirek)

pozdr

Herman

herman Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> dla mnie droga powinna mieć 7a czyli sztywno
> przeliczając VI.3 bo to klasyk rejonu i za to
> się należy. to tak jak z dniem świstaka.

payek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W końcu Herman stwierdził, że na łeście to ta
> droga miała by spokojnie 7a i wpisał w topo
> VI.3, tak też widnieje tam do dziś. Osobiście
> zgadzam się z tą opinią, mam kilkanaście dróg
> w stopniu 7a zrobionych OS-em w kilku rejonach na
> tak zwanym "łeście" i podkreślam, że moim
> zdaniem z tych 7a to może tylko ze 2 były
> trudniejsze od Baćmagówki.

Jesteśmy w Polsce i niestety mamy Skalę Kurtyki, jak przyjmiemy francuskie tradycje wpiszemy 7a

Pytanie brzmi czy są w Polsce VI.3 o trudnościach Baćmagówki, a nie czy hiszpańskie 7a przypomina Baćmagówkę.


pzdr!

Baćmagówce zdecydowanie bliżej charakterem do łestowych formacji, niż do jurajskiego wapienia, ale ok, aby nie szukać daleko wstecz przytoczę Ci dwie drogi, które robiłem w tym sezonie o trudnościach Baćmagówki: Ziemia Obiecana VI.3 - Kamień Leski, Panel Słoneczny VI.3 - Słoneczne Skały (ta to może być nawet łatwiejsza od Baćmagówki). Podobnych dróg jest znacznie więcej i nie ma się co licytować

Pozdr.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-23 21:43 przez payek.

Panel Słoneczny łatwiejszy? Na Baćmagówce stopnie są większe nić kluczowy piździak, robiłem tydzień temu i pamiętam dość dobrze

Co do bliskości łestowym formacjom to na Jurze jest sporo przewieszeń po dobrych chwytach, tylko trzeba chcieć się po nich wspinać. Za to nigdzie nie spotkałem się z wyceną .3 przy podobnych trudnościach, a w każdym rejonie, gdzie to tylko możliwe w 9/10 przypadkach wspinam się w przewieszeniu

Najprostszym przykładem na ukazanie realnej wyceny jest jeden z klubowiczów*, który po zrobieniu Baćmagówki walczy z mizernym (oby szybko to się zmieniło) skutkiem na Drodze do Unii, a będąc wcześniej w Sokołach na Zulu Guli .2+/3 poległ "dość szybko".

Podnosząc wycenę Baćmagówki powinniśmy tym samym odnieść się do dróg obok. Niedowiarek podskakuje na .2+? Łatwa w swym stopniu Droga do Unii staje się nagle trudną cyfrą czy .3+? Jeśli .3+ jak się to ma Szybkości Czasy czy Lewara? Szpony Mamony, gdzie bulderowy crux jest znacząco trudniejszy od baćmagówkowego też rosną?
W moim odczuciu trochę nam ta Baćmagówka rozmywa wyceny, a ultra klasyk całego naszego wspinania powinien nas definiować i być żelaznym punktem odniesienia.


*zechce to się przedstawi


pzdr!

"bo to klasyk rejonu i za to się należy. to tak jak z dniem świstaka. "

Bracie!
Piękno drogi lub jej klasa nie powinny mieć żadnego wpływy na jej wycenę.
Cyfra - żeby była uniwersalna (czytelna dla ogółu wspinaczy) musi wskazywać wyłącznie trudności techniczne.
Świstak ma VI.5 bo jest trudny a nie dlatego, że ładny i klasowy. Jeżeli nie ma tyle to wypada o tym jasno mówić.

Pzdr



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-23 22:46 przez klenio.

czyzyk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panel Słoneczny łatwiejszy? Na Baćmagówce
> stopnie są większe nić kluczowy piździak,
> robiłem tydzień temu i pamiętam dość
> dobrze
>

Wiem, że to robiłeś dlatego ją podałem jako przykład (o zupełnie innym charakterze), ja do samego końca szukałem trudności i nie za bardzo znalazłem. Lubie płyty i mogę być nieobiektywny w swych wywodach, podobnie jak Ty w przewieszeniach.

Masz natomiast racje jeśli chodzi o Drogę do Unii, kruks ma trudniejszy, generalnie jest trochę trudniejsza - może VI.3/3+?

Pozdr.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-23 23:25 przez payek.

>>W moim odczuciu trochę nam ta Baćmagówka rozmywa wyceny, a ultra klasyk całego naszego wspinania powinien nas definiować i być żelaznym punktem odniesienia.

otóż to - to jest merytoryczne podejście do sprawy;
mówimy o klasyku-wizytówce Kielc, a nie jakimś parchu - czyli czymś takim jak Hokej w Sokołach;
co to za klasyk, któremu można obniżyć wycenę?
albo w dopisać soft?

nie ma co naciągać rzeczywistości do swoich wyobrażeń/pragnień/potrzeb - droga nie ma sześć-trzy;

poz_dr

>>Najprostszym przykładem na ukazanie realnej wyceny jest jeden z klubowiczów*, który po zrobieniu Baćmagówki walczy z mizernym (oby szybko to się zmieniło) skutkiem na Drodze do Unii, a będąc wcześniej w Sokołach na Zulu Guli .2+/3 poległ "dość szybko".

czy chodzi o mistrza restu w przybloku, fleszowego pogromcy VI.2 w Sokołach?

a jeżeli idzie o Drogę do Unii to i ja jakoś nie mogę sobie z nią poradzić; jest wyraźnie, a nie "trochę" trudniejsza od Baćmagówki, a kruksy na obu drogach dzieli spora przepaść;

poz_dr

właśnie Herman - jak masz "ale" do wyceny Świstaka to dawaj a nie pitol, że coś się klasykowi należy, za to że klasyk;

poz_dr

6.2+ Droga do Unii zdecydowanie trudniejsza, a ponoć to soft



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-24 10:56 przez premek.

VI.5 jest ładniejszą cyfrą niż VI.3+/4


Herman

kto robił ostatnio bambo 2? na bibliotece wycena VI.3+ i charakter podobny niech powie jak to się ma do baćmagówki?

Herman

Baćmagówka nie wiem ile ma bo już 111razy ja robiłem i mam wypaczony punkt widzenia.
Możemy wpisać VI.2+ i bedziemy trzymać klase
Albo VI.3 i będziemy mięczakami.

To ja jestem za VI.2+ )

Herman

zaczynasz mądrze gadać - lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu!

poz_dr

Kurde wszyscy tak mądrze piszą ja też chce, mimo mojej miernoty.

Do Moge więcej VI.2+ na Stokówce raczej nikt nie ma pretensji, charakter podobny (przewieszenie, chwyty, rodzaj skały), wiec można pokusić sie o konfrontacje. I tak mamy:
1. Niedowiarek - trudność zbliżona
2. Droga do unii - dużo trudniejsza
3. Baćmangówka jest niewiadomą znajdującą sie pomiedzy powyższymi

posiadając powyższe warunki brzegowe za pomocą równania wariacyjnego otrzymujemy rozwiazanie najpilniejszego problemu wspinaczkowego pod Kielcami.
Wycena Baćmangówki wynosi VI.2+/3, dziękuje dobranoc.

Wałek,

Nie można tak szybko zakończyć takiego wątku. Tak wszyscy mądrze piszą. Ja z przyjemnością poczytam jeszcze czy to 2+, czy 2+/3 czy 3 - to fascynujące

Pozdrawiam
Arek

faktycznie, fascynująco pierdzielimy