Re: nasi na Sławkowskim
Wysłane przez:
dr know
()
Data: 17 Feb 2015 - 08:21:16
dzięki wszystkim za pamięć i miłe słowo! myśleliśmy, że Hermanowi zaciął się telefon bo regularnie przychodził esemes o treści "żyjeta?"
to była przyjemna (w pewnym wymiarze perwersyjnie, rzecz jasna) i pouczająca przygoda - a na deser po skończeniu filara poszliśmy sobie jeszcze na pik;
z weteranem kibli Cniachem, żadna noc nie jest groźna;
poz_dr
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-17 08:23 przez dr know.