W kwestii uzupełnienia informacji na temat naszego przejścia na Zamarłej Turni (ZT):
Festiwal Granitu jest kombinacją trzech znanych dróg na ZT: Zacięcia Komarnickich, trawersu ZT i klasycznej. Taka kombinacja dróg jest bardzo efektowna i drogę mogę polecić każdemu.
Opis wg przewodnika J. Kiełkowskiego "Kozie Wierchy" jest do bani. Trzeba sobie go złożyć z odpowiednich fragmentów w/w dróg. Trudności poszczególnych odcinków w kilku miejscach są zaniżone (szczególnie na trawersie ZT).
Dobry opis/schemat znajduje się "Topografii i terenoznawstwie" R. Kardasia i W. Święcickiego i jest on godny polecenia.
My z Grzegorzem startowaliśmy ze schroniska w Roztoce więc podejście i zejście mieliśmy dosyć długie, a spotkanie z niedźwiedziem zostanie mi w pamięci na długie lata (wyglądał naprawdę fajnie; zdjęcia są niestety kiepskiej jakości).
Miśka spotkaliśmy w czasie podejścia na odcinku pomiędzy małą elektrownią wodną a Siklawą w Dolinie Roztoki. Schodził po przeciwstoku wśród kosówek, przekroczył potok i kierował się w kierunku szlaku turystycznego, my obserwowaliśmy go z góry. Wydaje mi się, że był to młody osobnik.
Pozdrawiam - LeszekJ