Forum Wspinaczkowe :  Forum The fastest message board... ever.
Forum o ogłoszeniach, sprawach prywatnych i o wszystkim. Świętokrzyski Klub Alpinistyczny nie odpowiada za treść wypowiedzi zamieszczanych na forum. 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2
O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: klenio ()
Data: 28 Aug 2013 - 23:33:58

Przejrzałem sobie dział przejść i widzę, że nasze kieleckie wyceny zaczęły się strasznie rozmywać"
Ot: Okap to VI.1+ (z pancerna asekuracja ;-)), prawy nietoperz jest łatwiejszy od bacmagówki - znaczy, że musi mieć nie więcj niż VI.2 -hehe
Większość wycen poszła w dół. Dalsze przykłady:
Motyla (kiedyś VI.1+), Elwlis (Kiedyś VI.+), Pysiaczek (Kiedyś VI.2+), Mogę więcej (Kiedyś VI.3), Painkiller (Kiedys VI.3), RPPP (Kiedyś VI.3) Gagatka Kiedyś (VI.1+) Black and White kiedyś VI.4 itd...
Cyfra nam permanentnie ewoluuje... w dół. Jak się trend utrzyma to za dwie dekady będziemy sie u nas wspinali tylko po V tkach:-)

Zastanawiam sę z czego to wynika... Doładowaliśmy, drogi się ułatwiły, czy może robienie n-ty raz drogi wypacza obraz trudności?
Może też lepiej nie licytować cyframi i nie spuszczać sie nad tematem jeżeli wyceniamy drogi grubo poniżej naszego limesu?

Mam też zagwozdkę...
Koledzy pamiętający dawne dzieje przypomnijcie mi jak to było z wielkim wyzwaniem (pytam o nazewnictwo), Bo jesli mnie pamięc nie myli to "Wielkie Wyzwanie" za VI.2+ było od zawsze wprost i nazywało się po prostu "Wielkie wyzwanie" a wariant za VI.2 był obejściem. Natomiast od pewnego czasu utarła się nazwa "Wielkie wyzwanie wprost" za VI.2+ a obejście zaczęto nazywać "Wielkim wyzwaniem". Zakladam, nieodwracalne?
Dobrze pamiętam?

pzdr



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-28 23:35 przez klenio.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: czyzyk ()
Data: 29 Aug 2013 - 00:21:33

na dzisiejszy dzien tak to czuje:

okap vi.2
motyla vi.1+
elwlis VI - czyste VI jesli nie robimy jakis dziwnych klubowo-estetycznych ogranicznikow
pysiaczek Vi.2/2+
moge wiecej vi.2+ - harde
wielkie wyzwanie vi.2 - normalne
wielkie wprost VI.2+/3 - straszny hard jak na 2+!
painkiller - vi.2/2+ - wymagajaca dobrej pracy nog (.3 bylo chyba przed "obrywem")
bacmagowka - vi.2+/3 - ost grosze
szybkosc czasu - vi.3/3+
bułka z masłem vi.1
lewar vi.3+
przerysa vi.2+
wierzacy vi.3
apel Vi.2 - soft
Kaszmir vi.4??? stanowczo trudniejszy od heavy metalu bez dziury
prohibicja vi.4 ??? odczuwalnie trudniejsza od HM i kaszmiru
prohibicja ograniczona Vi.4/4+ czy .4+ ??? to mnie ciekawi

sa to subiektywne odczucia

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: dr know ()
Data: 29 Aug 2013 - 08:25:54

jeżeli dobrze pamiętam to Wielkie Wyzwanie było od zawsze wprost przez 4ry spity (bez wpinki w 2. spita od Przepukliny) ale bez ograniczników na stopniach koło kluczowej sekwencji przez krawądki; za to z ogranicznikiem w postaci kantu po prawej - z tym że wówczas to nie było traktowane jako ogr. tylko jako normalnośc;
wówczas miało to VI.2+;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: dr know ()
Data: 29 Aug 2013 - 09:05:02

ergo - to co się chodzi dzisiaj to Wielkie Wyzwanie z obejściem;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: dr know ()
Data: 29 Aug 2013 - 10:15:53

>>za to z ogranicznikiem w postaci kantu po prawej - z tym że wówczas to nie było traktowane jako ogr. tylko jako normalnośc

errata: pomyliłem się ogranicznik z kantem to nie była normalność, tylko Wielkie Wyzwanie Wprost właśnie; cytując stary tekst Krzysia Juszczyka:

Drogi z ogranicznikami
[...]
Wielkie Wyzwanie wprost VI.2+ ogr.
W okolicach 2 i 3 wpinki nie używamy kantu, jedna z piękniejszych dróg, palczaste i ciągowe wspinanie. Dla osób na tym poziomie prawdziwe wyzwanie. Łatwiejsze wersje (z kantem, odchodząc w prawo przy 3 wpince) równie polecana.


jak widać nie ma żadnej mowy o obchodzeniu dołu Przepukliną i nazywaniu tego Wyzwaniem (jakimkolwiek); ogranicznik dla wersji Wprost nic tez o stopniach nie mówił tylko o nie uciekaniu do restu w prawo;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: herman ()
Data: 29 Aug 2013 - 19:05:47

Jesli chodzi o wyzwanie to ringi/kotwy zostały wklejone równocześnie.
Wielkie wyzwanie- nie schodzimy do przepukliny za krawedź[nie korzystamy z krawędzi w połowie drogi]

Wielkie wprost trudniejsza wersja mocniej ograniczona po płycie [tu odwieczny problem z prawą nogą gdzie wolną ją postawić - trza by ją upir... na tej dordze i nie było by problemu]

A wyceny to zawsze bedzie temacik do dyskusji...

Herman

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: walek ()
Data: 29 Aug 2013 - 20:57:00

Gadka o wycenie drogi po 500 przejściu jej na wędke jest troche śmieszna, ale taki już los lokalsa. Wg. stałych bywalców przełomu białki wszystkie drogi tam to 6, przy jaskini 8 smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: payek ()
Data: 29 Aug 2013 - 22:14:45

Ja tam w zdecydowanej większości zgadzam się z wycenami zamieszczonymi w naszym topo, a nawet kilka dróg uważam za trudniejsze:

4. Lewy nietoperz VI (TRAD)
- zgadzam się
4a. Prostowanie nietoperza VI.1 (TRAD, W)
- zgadzam się

6. Prawy nietoperz VI.3 (TRAD, W)
- dla mnie VI.2+/3, albo VI.2+

7. Baćmagówka VI.3*** (5R+ST) (Klasyk rejonu. Na łeście byłoby 7a)
- zgadzam się w 100%

10. Czwarty oddech kaczuchy VI.4+/5? (4R+ST)
- zgadzam się

10a. The bill VI.4+/5? (5R+ST)
- tu był zmienił na VI.5

11a. Kumitsu VI.4 (5R+ST)
- tu bym zmienił na VI.4/4+

15. Wielkie wyzwanie - wprost VI.2+ (4K+ST) (bez krawędzi i rysy po prawej)
- dla mnie VI.2+/3

18. Motyla noga VI.1*** (4R+1K+ST)
- zgadzam się, solidne w swojej wycenie (wiem, że kiedyś było 1+)

22. Elwlis VI *** (1R+4K+ST)
- wzór mocnego Stokówkowego 6, ale mogło by to też być lajtowe VI.+

25. Painkiller VI.2+ (4R+1K+ST)
- zgadzam się, choć na oesa może wydawać się trudniejsze...

31. Żebra Urbana VI.4+/5 (2R+2K+ST)
- dla mnie VI.5, trudniejsze od Dupy Biskupa

32. Równia pochyła VI.3+ (4R+ST) (Droga parametryczna - dla wysokich łatwiejsza VI.2+)
- zgadzam się

33. Kaszmir VI.3+ (4R+ST)
- zgadzam się

51. Moge więcej VI.2+ *** (4R+ST)
- zgadzam się

70. Pysiaczek VI.2+ ***(5R+1K+ST)
- zgadzam się


8. Black & white VI.3+ (5R+cam. 0,5 lub/i 0,75)
- zgadzam się, kiedyś jak nie było obite to mówiło się, że VI.4, ale z dołem jest łatwiejsze.

Drogi w naszych piachach najczęściej przeceniają w dół przyjezdni ( czasami dość radykalnie). Ja tam zostawiłbym tak jak jest obecnie w topo.

Jak widać, w tej zabawie nie jestem lokalnym radykałem.

Pozdr.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-29 22:30 przez payek.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: klenio ()
Data: 29 Aug 2013 - 23:03:51

"Wielkie wyzwanie- nie schodzimy do przepukliny za krawedź[nie korzystamy z krawędzi w połowie drogi]

Wielkie wprost trudniejsza wersja mocniej ograniczona po płycie [tu odwieczny problem z prawą nogą gdzie wolną ją postawić - trza by ją upir... na tej dordze i nie było by problemu."

Dokładnie tak samo Herman ja to pamiętam. Niestety gdzieś, kiedys oryginalne nazewnictwo się wymieszało i mamy leką kotłasinkę teraz.


Reasumując były 3 drogi:

1. "Wielkie wyzwanie" - startujemy peknięciem i walimy prosto do góry przez krawądki, bez żadnych nożnych, ani ręcznych ograniczników
2. "Wielkie wyzwanie - wprost" Droga ograniczona nie stajemy na stopniach na prawo od pęknięcia, A co z chwytami? Pamieta ktoś?
3. "Wielkie wyzwanie z obejściem" - do drugiej wpinki przepukliną potem powrót na płytę - teraz nazywana wg mnie błędnie "wielkim wyzwaniem"

Ja osobiście bym wrócił do oryginalnego nazewnictwa i pozmieniał w topo, bo przecież kiedyś tym wielkim wyzwaniem było właśnie przytrzymanie krawądek idąc wprost a nie obchodzenie ich przepukliną.

pzdr



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-29 23:05 przez klenio.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: klenio ()
Data: 29 Aug 2013 - 23:23:40

"Gadka o wycenie drogi po 500 przejściu jej na wędke jest troche śmieszna..."

Ja bym poszedł dalej w tym stwierdzeniu...gadka taka staje się zwykłym, wycenowym pierdu, pierdu ;-) - nic rzetelnego do tematu nie wnosi.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: dr know ()
Data: 30 Aug 2013 - 08:21:09

>>Reasumując były 3 drogi:
>>1. "Wielkie wyzwanie" - startujemy peknięciem i walimy prosto do góry przez krawądki, bez żadnych nożnych, ani ręcznych ograniczników
>>2. "Wielkie wyzwanie - wprost" Droga ograniczona nie stajemy na stopniach na prawo od pęknięcia, A co z chwytami? Pamieta ktoś?
>>3. "Wielkie wyzwanie z obejściem" - do drugiej wpinki przepukliną potem powrót na płytę - teraz nazywana wg mnie błędnie "wielkim wyzwaniem"

jak wracamy do początków to wręcz nawet 4ry;

1. "Wielkie wyzwanie" - jak opisałeś startujemy peknięciem i walimy prosto do góry przez krawądki, bez żadnych nożnych, ani ręcznych ograniczników;
2. "Wielkie wyzwanie wprost" - ogrnicznik na płycie górnej - czyli nie uciekamy w prawo i łapiemy tych kwasi oklurarków;
3. "Super Wilekie Wyzwanie" - jak pkt. 2, a do tego ograniczik na stopniach;
4. "Małe Wyzwanie" - to co się chodzi dzisiaj jako Wielkie Wyzwanie; ewentualnie "Wyzwanko";

to jest wg mnie uporządkowani tematu;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: klenio ()
Data: 30 Aug 2013 - 09:18:54

Nazwa "Małe wyzwanie" mi się podoba.
W topo wartało by zmienić nr 15 na "Wielkie wyzwanie" i nr 15a na "Małe wyzwanie" badź "Wielkie wyzwanie z obejściem" i z czasem nomenklatura by się uporządkowała.
A wersje ograniczone - opis literalny pod topem.

Nomen omen Graty się należą Dominice za pociągnięcie jedynie słusznej wersji.
To chyba max 4-5 kobiece przejście!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: Marcin_S ()
Data: 30 Aug 2013 - 09:34:21

dywagacje nad wycenami to kwintesencja wspinania, wszystko się kręci wokół cyfry determinującej trudność, wyzwania, jak cyfra większa to wyzwanie wielkie jak mniejsza to małe

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: klenio ()
Data: 30 Aug 2013 - 09:45:06

"Dywagacje nad wycenami to kwintesencja wspinania, wszystko się kręci wokół cyfry determinującej trudność, wyzwania, jak cyfra większa to wyzwanie wielkie jak mniejsza to małe"

Cyfra determinuje wyzwanie tylko w okolicach naszego limesa w RP i w OS.
Wszystko pomiędzy to gimnastyka ;-)
Natomiast cyfra nie jest głównym czynnikiem kreującym wyzwanie w tradzie. Ale sam też coś o tym wiesz ;-)

pzdr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: Domi ()
Data: 30 Aug 2013 - 10:15:34

dzięki za graty
w tym roku przede mną trudniejsze wyzwanie zrobiły też Gosia i Sylwia smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: klenio ()
Data: 30 Aug 2013 - 10:30:14

A widzisz przegapiłem...
Drogie panie - gratuluję! Szczególnie, że to klasowa droga!

pzdr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: dr know ()
Data: 01 Sep 2013 - 16:28:49

ja bym jednak Okapowi VI.2 zostawił;
dziś na drugiego brałem blok, che che; owszem byłem już sprany i rozluźniony po skonsumowaniu dania głównego, niemniej sześćpółtora to żart;

nie mówię, że jest to VI.2 "gwarantowane" - ale okoliczności (czyli asekuracja i formacja) do takiej zabawy w gwarantowane wyceny raczej nie skłaniają;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: Lechu ()
Data: 01 Sep 2013 - 16:43:17

Popieram

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: walek ()
Data: 01 Sep 2013 - 19:45:35

Lechu aleś narobił burdelu w przejściach smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: O wycenach pierdu, pierdu...
Wysłane przez: dr know ()
Data: 01 Sep 2013 - 20:01:12

ze smartfona od ajpla pisał...to i niedużo widział;

poz_dr

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.