W zeszłym tygodniu dokonałem najprawdopodobniej (pewności mieć nie mogę, ale daję 95%) pierwszego przejścia dachu na Kamieniu Michniowskim. Bulder obejrzeliśmy z Kleniem 2-3 lata temu. Wtedy kluczowe miejsce wydawało nam się kompletnie abstrakcyjne. pojawiłem się tam z Arkiem 2 tyg temu i o dziwo niemożliwe stało się całkiem przystępne. W środę dokończyłem sprawę (ledwo ledwo, na każdym ruchu byłem zaskoczony że jeszcze wiszę).

start z SD w jaskini w ewidentnym klamiastym podchwycie.(ale dla niższych może to być nie SD ale ZUCH).
Ruchy w kruksie są wręcz kwintesencją bulderingu, wymagają siły, dynamiki i dość skomplikowanej pracy nóg. Miałem parę pomysłów na nazwę, ale ostatecznie inspiracja przyszła z nieba.Co do wyceny to niestety nie mam porównania. Parę lat temu robiłem chyba 7A, to jest dużo trudniejsze ale z drugiej strony przyszło mi za łatwo żeby ostro wycenić. Jest to jednak najtrudniejszy bald jaki robiłem (stąd dłuższy opis).
Tak więc : Monsun SD 7B????

Moim zdaniem Kamień M. to świetne miejsce do spróbowania bulderingu i poruszania się w ciekawej (ostrej) skale. Zapraszam chętnych, można poćwiczyć również psychę, gdyż miejscami zdecydowanie nie powinno się spadać, bo ciężko będzie trafić w materac. Minusem jest brak średnich propozycji, mamy albo łatwe (względnie) albo dach. Za to można się bawić w trudniejsze sit downy, trawersy itp.
Na 1-2 wyjazdy wystarczy zabawy dla każdego. Ale przyznaję że rejon nie zostanie drugimi Ciężkami i opinie Ani i Arka mogą być odmienne. Dojazd opisał Mormon w kąciku bulderowym.

Ale to dopiero jak minie pora deszczowa ;)
pozdr

gratuluje!

Okap jest imponujący - gratulacje!

Jeszcze raz gratulacje:

Takie fotki z tamtych prób [wspinanie-top.pl]
Zdj nr 1 i 8.

Pozdrawiam



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-05-19 11:02 przez klenio.

super.
trza sie bedzie przystawić ino niech monsun przejdzie i podeschnie.

pozdr

Herman

Informuje ze oferta rejonu wzbogaciła się o kolejne przystawki.

Jakis czas temu Karol z Lublina zrobił FA baldu na prawo od Monsuna (start z podchwytu pod ukośną rysą i dalej trawers w lewo do wyjścia z M. Nazwa: 'Ojtam Ojtam' , wycena SD 7A może 7A+, HE łatwiej.
Przy okazji pierwszego powtorzenia doczekal sie Monsun (za sprawa Marcina, rowniez z Kotłowni, proponuje mozliwe 7B+).

Wczoraj powtorzylem Ojtam... i goraco polecam, jeden z najlepszych bulderów jaki próbowałem, rewelacyjne ruchy na trawersie kantem przewieszenia.

Do tego zrobiłem podczas tej sesji bulder (na razie ze stania) wychodzący jaskinią z lewej strony, Uczciwie przyznam ze inspiracja przyszla ze strony Marcina, ktory jak dowiedzialem się, probowal tego podczas swojej wizyty.

Najpierw wydawał mi się kompletnie niewkaszalny, ale po wielu próbach wymyślenia patentu okazał się całkiem przystępny. Start z najgłębszych dużych klam odciągo-podchwytowych (na lewą i prawą). Charakterem podobny do M.. , buldering w czystej postaci, kilka siłowych ruchów po ostrych chwytach, słabe stopnie. Jak bede mial czas to moze zmontuje filmik bo tym razem mam material.
W ramach porownania dla schłodzenia ;) zrobilem tez 3 trudny bald czyli M., ktory teraz wydał mi się jednak w miarę łatwy.

pomysł nazwy od Ani, na pamiątkę "Krzyżobranie" wycena: HE 7B+ (w przyblizeniu)

Zapraszam do odwiedzin, Kamien nie zamaka po deszczach, a jest na czym powalczyc.

pozdr

Krzysiu jakieś topo byś skrobnął (na necie nie musi wisieć)

Herman