Forum Wspinaczkowe :  Forum The fastest message board... ever.
Forum o ogłoszeniach, sprawach prywatnych i o wszystkim. Świętokrzyski Klub Alpinistyczny nie odpowiada za treść wypowiedzi zamieszczanych na forum. 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Strony: <--12
Bieżąca strona: 2 z 2
Re: AD VII. HAKĂ“WKA
Wysłane przez: klenio ()
Data: 30 Jan 2009 - 22:53:42

Grzechu Brutusie :-) jak nie widzicie możliwości uszkodzenia rys to ja milknę...


PZDR

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: AD VII. HAKĂ“WKA
Wysłane przez: martinez ()
Data: 31 Jan 2009 - 11:16:23

klenio Wrote:

> Na przykład w okapie (na ciosowej) jest raczej
> delikatna asekuracja i szarpanie się tam w
> ławach może naprawdę coś wykruszyć.

Cześć Klenio!

Ale chyba lepiej jeżeli się wykruszy pod ławą niż po locie podczas prowadzenia. No, chyba, że po cichu na to liczymy ;-)

A co z haczeniem na węzełkach?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-01-31 11:27 przez martinez.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: AD VII. HAKĂ“WKA
Wysłane przez: martinez ()
Data: 31 Jan 2009 - 11:24:40

herman Wrote:

> No nie wypada haczyć na drodze klasycznej

Cześć Karol!

Napisz to na jakimś kalifornijskim forum wspinaczkowym...
Ile przejść klasycznych ma "The Nose"? Dwa?

pzdr,
M.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: AD VII. HAKĂ“WKA
Wysłane przez: klenio ()
Data: 31 Jan 2009 - 23:31:04

Hej Marcin

"Ale chyba lepiej jeżeli się wykruszy pod ławą niż po locie podczas prowadzenia"

Na pewno bezpieczniej... okap dałem jako przykład że machaniki i kości mogą mieć wpływ na nasze piachy. (tak przynajmniej mi się wydaje) i mogły by powiększyć rysę na projekcie, coś ukruszyć itd...
Można by mi zarzucić że przecież przy prowadzeniu (locie) destrukcyjny wpływ kości mógł by być większy... (ale dla mnie to jest akceptowalne ryzyko "klasyki")
a idąc dalej - jedynym wyjściem były by węzełki... :-)


POZDRAWIAM

PS węzły chyba by nie siadały za dobrze... (wiedza ma w tym temacie mniejsza niż znikoma smiling smiley)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: AD VII. HAKĂ“WKA
Wysłane przez: martinez ()
Data: 01 Feb 2009 - 18:23:46

A ja chętnie bym sobie "pocleanował". Mam taką ideę (na razie fixe), żeby haczyć zimą w skałach. Np. takie "Zacięcie w Abazym". Ale jakoś nie mogę się zebrać i póki co wybieram zasyfioną i zakurzoną ścianę. Ale ja to kiedyś zrobię... :-)

Myślę, Klenio, że możesz spać spokojnie, bo - co wiedzą już maturzyści - piaskowiec czerwonego spągowca nie poddaje się tak łatwo.
(http://www.sciaga.pl/tekst/47204-48-wybrane_cechy_mechaniczne_materialow_budowlanych)

pzdr

Opcje: OdpowiedzCytuj
El Capitan klasycznie
Wysłane przez: martinez ()
Data: 01 Feb 2009 - 19:09:22


Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--12
Bieżąca strona: 2 z 2


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.